Przejechali kilkaset kilometrów na koncert. Nie zostali wpuszczeni

Przejechać kilkaset kilometrów na wymarzony koncert i nie móc dostać się na wydarzenie - to musi boleć. Takie rozczarowanie przeżyli mieszkańcy Świdnika, którzy kupili bilety na koncert w Krakowie za pośrednictwem Facebooka. Nie zdawali sobie sprawy, że wydali spore pieniądze na fałszywki.

Para przejechała kilkaset kilometrów, by dowiedzieć się, że bilety były fałszywe. Zdj. ilustracyjne Para przejechała kilkaset kilometrów, by dowiedzieć się, że bilety były fałszywe. Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Google Maps, Policja

Para ze Świdnika myślała, że dopisało im szczęście, kiedy na Facebooku zauważyli atrakcyjne ogłoszenie. W dniu ich wymarzonego koncertu w Krakowie, kiedy wszystkie wejściówki były już wyprzedane, prywatna osoba poinformowała o chęci sprzedaży dwóch biletów.

Z takiej okazji nie sposób było nie skorzystać. Dwójka skontaktowała się z ogłoszeniodawcą, który przesłał im skan biletów, a także skan rzekomej transakcji, w ramach której bilety pierwotnie zostały zakupione z oficjalnej strony wydarzenia.

Dokumenty wyglądały przekonująco, wobec czego para przelała na konto sprzedawcy ustaloną wcześniej kwotę - 600 zł. Szczęśliwi, że zobaczą swoich idoli, świdniczanie wyruszyli na koncert do oddalonego o kilkaset kilometrów Krakowa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oszustwa noclegowe. Na co zwrócić uwagę, by nie paść ofiarą krętaczy?

Jakież musiało być ich zdziwienie, gdy na miejscu parze odmówiono wstępu na wydarzenie. Podczas kontroli okazało się, że bilety były fałszywe, a znajdujące się na nich kody kreskowe nie figurowały w systemie.

Świdniczanie poinformowali o wszystkim policję, która będzie badać sprawę. Jak na razie nie wiadomo, czy stracone pieniądze uda się odzyskać. Przy okazji nagłośnienia tego wydarzenia policjanci ze Świdnika zaapelowali do społeczeństwa o rozwagę podczas robienia zakupów przez internet.

Kupując bilety na różnego rodzaju wydarzenia sportowe lub kulturalne, najbezpieczniej jest dokonywać zakupu za pośrednictwem podmiotów uprawnionych do sprzedaży oraz dystrybucji biletów - wskazuje w policyjnym komunikacie starszy aspirant Elwira Domaradzka z KPP w Świdniku.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł