"Przepraszam, zabiłam Lizę". Znaleźli ciało Rosjanki i jej dziecka

Policja w Czelabińsku bada okoliczności śmierci 36-latki i jej 10-letniej córki. Ich ciała znalazł w mieszkaniu 18-letni syn tragicznie zmarłej kobiety. Według wstępnych ustaleń tamtejszych służb, Rosjanka zabiła swoją córkę, po czym popełniła samobójstwo.

Kobieta zabiła 10-letnią córkę i popełniła samobójstwo Kobieta miała zabić 10-letnią córkę i popełniła samobójstwo
Źródło zdjęć: © Getty Images, media społecznościowe | 2021 The Washington Post

O rodzinnej tragedii policję zawiadomić miał 18-letni syn kobiety. W piątek 6 stycznia po południu młody mężczyzna wrócił do domu, gdzie zastał ciała matki oraz siostry. Według doniesień lokalnych mediów, 36-letnia mieszkanka Czelabińska miewała problemy i uczęszczała do psychiatry.

"Przepraszam. Zabiłam Lizę"

Śledczy ustalają teraz szczegółowe okoliczności śmierci dziewczynki i jej matki. Regionalna prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie. Lokalny portal 74.ru podaje, że kobieta zostawiła list, w którym napisała dwa zdania: "Przepraszam. Zabiłam Lizę".

Według śledczych, kobieta zabiła swoją 10-letnią córkę, a następnie popełniła samobójstwo - cytuje regionalną prokuraturę wspomniany serwis.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Kuriozalne nagranie z frontu. Niewiarygodne, co robią Rosjanie

Tragedia w Rosji. Znaleziono dwa ciała

Minister stosunków społecznych obwodu czelabińskiego Irina Butorina powiedziała portalowi 74.ru, że rodzina nie jest zarejestrowana w urzędzie ubezpieczeń społecznych. - Na obecnym etapie audytu wnioskujemy, że nie otrzymywaliśmy wcześniej żadnych sygnałów o problemach w tej rodzinie - mówi Butorina.

Zważywszy na poziom dochodów, rodzina nie otrzymywała świadczeń społecznych. Pozostali członkowie rodziny mogą liczyć teraz doraźną pomoc psychologiczną - dodała.

Nie jest to pierwszy podobny przypadek w Rosji w ostatnich tygodniach. Pod koniec grudnia w Jekaterynburgu 37-letnia matka zabiła troje swoich dzieci: półroczną dziewczynkę oraz dwóch chłopców w wieku 10 i 15 lat.

Media podały, że napisała dwa listy - dla bliskich i dla męża. W pierwszej notatce Pietrowa twierdziła, że ​​zabiła dzieci, bo była chora i nie było nikogo, kto by jej pomógł. W drugiej napisała natomiast, że ​​jej synowie zostali "porażeni przez demona", a jej córka "ukąszona przez kusiciela węża".

Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz liczyć na bezpłatną pomoc, znajdziesz TUTAJ.

Wybrane dla Ciebie
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse