Przez ten przepis dzieci są oddzielane od rodziców. Dramat podczas ferii

4

Poszczególne kraje europejskie wprowadzają własne przepisy covidowe. Okazuje się, że sytuacja nie za ciekawie wygląda we Włoszech. Przez niedopatrzenie polityków nastolatkowie nie będą mieli prawa przebywać na stoku narciarskim. Mogą być także oddzieleni od rodziców.

Przez ten przepis dzieci są oddzielane od rodziców. Dramat podczas ferii
Wyjazd na narty we Włoszech może stanąć w tym roku pod znakiem zapytania (Getty Images)

O sprawie alarmuje jeden organizatorów wyjazdów narciarskich do Włoch. Młodzież w wieku 12-18 lat może mieć problem na stok we włoskich Alpach. Wszystko dlatego, że młode osoby nie mogą przyjąć 3. dawki szczepionki na COVID-19.

Problem z wyjazdem na ferie do Włoch. Winne nowe przepisy?

We Włoszech wprowadzono niedawno Wzmocniony Zielony Certyfikat (Green Pass Rafforzato). Wraz z nim będą obowiązywały nowe obostrzenia. Aby wjechać do kraju, należy przedstawić negatywny wynik testu na COVID-19 oraz certyfikat pełnego zaszczepienia lub bycia ozdrowieńcem.

Według oficjalnych wytycznych od 10 stycznia do 31 marca obiekty turystyczne we Włoszech takie jak hotele, noclegownie, muzea, uzdrowiska oraz górskie wyciągi będą dostępne jedynie dla osób ze Wzmocnionym Zielonym Certyfikatem. Dokument jest obecnie ważny 9 miesięcy, akceptowane są także certyfikaty wydawane za granicą. Wszystko zmieni się jednak 1 lutego – drugiego dnia ferii zimowych w województwach, mazowieckim, dolnośląskim, zachodniopomorskim i opolskim.

Od tego momentu certyfikat będzie ważny zaledwie 6 miesięcy od zaszczepienia. Przedłużyć go można przyjmując trzecią, przypominającą dawkę szczepionki. W tym miejscu pojawia się jednak zgrzyt.

Nie ma przecież trzeciej dawki dla osób niepełnoletnich. Dlatego młodzież w wieku między 12 a 18 lat trafia w lukę. Oni szczepili się zazwyczaj w czerwcu i lipcu, gdy to było możliwe. Pół roku ważności ich certyfikatów uznawanych we Włoszech właśnie mija i nie mogą ich przedłużyć – podkreśla instruktor i organizator wyjazdów narciarskich do Włoch Jan Sołtys, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".

"Przepis dzieli rodziny". Instruktor narciarski alarmuje

Instruktor co roku we włoskie Alpy zabierał ok. 120 osób. Teraz jednak wyjazdy stoją pod znakiem zapytania.

Ten przepis dzieli rodziny. (…) Rodzice po trzeciej dawce i młodsze dzieci mogą jechać, ale nie zostawią najstarszego, który skończył 12 lat. Do tego pod znakiem zapytania stoją obozy juniorskie, na które jeżdżą same dzieci – podkreśla w rozmowie z "GW" Sołtys.

Organizator wyjazdów twierdzi, że próbował dowiedzieć się czegoś na infolinii covidowej, jednak pomocy nie uzyskał. Włoscy partnerzy pocieszają Sołtysa, że być może starsze szczepienia również będą honorowane, "byle w aplikacji zapaliło się zielone światełko". W tej chwili takiej gwarancji jednak nie ma.

Obejrzyj także: Ferie zimowe 2022. Synoptyk zdradza, na jaką pogodę możemy liczyć

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić