Putin "barbarzyńca". Rosjanin ujawnia tajemnice FSB

"Nie wszyscy funkcjonariusze bezpieczeństwa uwielbiają Putina" potwierdza Iwan Preobrażeński, rosyjski politolog, komentując niedawny wywiad z byłym oficerem Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSO), Glebem Karakułowem, który uciekł z Rosji. Politolog przyznaje, że poglądy Karakułowa, to w służbach nieodosobniony przypadek.

Vladimir PutinVladimir Putin
Źródło zdjęć: © via Getty Images | Contributor#8523328

Taka postawa wśród służb w ocenie rosyjskiego politologa nie jest czymś niezwykłym, bo jak wyjaśnia, funkcjonariusze nie mogą legalnie opuścić Rosji i muszą trwać na swoich stanowiskach. "Kto nie chce iść do więzienia za zdradę, a nie opuścił kraju, musi w tym trwać" - tłumaczy politolog i dodaje, że taki pogląd nie jest wygłaszany głośno.

Myślę, że teraz, zapytani, czy popierają Władimira Putina, czy popierają to, co w Rosji nazywa się "specjalną operacją wojskową", oczywiście odpowiedzą każdej osobie, nawet najbliższym przyjaciołom, że tak - mówi Preobrażeński

Politolog wprost przyznaje, że osobiście zna kilku funkcjonariuszy, którzy działania Rosji uważają za barbarzyństwo, jednak nie chcąc iść za zdradę do więzienia, oficjalnie nie obnoszą się ze swoimi poglądami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Brutalny i skuteczny". Gen. Pacek wskazuje na plan Putina

Przytacza też historię innego funkcjonariusza, który próbował uciec z Rosji przez Kazachstan tak jak zrobił to Karakułow, jednak został przez ten kraj wydany z powrotem do Rosji, gdzie był więziony i skazany.

Dlatego zrozumiałe jest, biorąc pod uwagę, gdzie i jak pracują, że nawet w nieformalnych rozmowach z kolegami większość z nich nie wyraża w żaden sposób swojego niezadowolenia" – wyjaśnia Preobrażeński.

Gleb Karakułow uciekł z Kazachstanu w październiku, kiedy uczestniczył w szczycie w Astanie z Putinem. 14 października, ostatniego dnia swojej oficjalnej podróży, Karakułow opuścił kolegów i wraz z żoną i córką poleciał do Stambułu.

Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"