Reakcja Rosjan na śmierć Prigożyna. Polka ujawnia

Katastrofa samolotu z Jewgienijem Prigożynem i Dmitrijem Utkinem była szokiem dla zwykłych Rosjan. Wielu zastanawia się, co było przyczyną śmierci szefostwa Grupy Wagnera. Niektórzy twierdzą, że wagnerowcy zginęli, bo Władimir Putin musiał wzmocnić swoją władzę. Mówi o tym Polka mieszkająca w Rosji.

Władimir Putin stoi za śmiercią Prigożyna - tak uważają RosjanieWładimir Putin stoi za śmiercią Prigożyna - tak uważają Rosjanie
Źródło zdjęć: © 1TV.RU
Marcin Lewicki

O reakcji mieszkańców Rosji na śmierć szefów Grupy Wagnera opowiedziała portalowi Onet Polka, która żyje w Moskwie. Według jej relacji, wielu Rosjan zareagowało "emocjonalnie" na ostatnie wydarzenia.

Niektórzy twierdzą, że śmierć Jewgienija Prigożyna i Dmitrija Utkina była nieunikniona.

To wynik czerwcowego puczu. Putin pokazał wtedy słabość. Musiał wzmocnić swoją władzę i pokazać, że jest bezlitosny dla przeciwników - powiedział Polce Rosjanin, pytany o katastrofę Embraera z wagnerowcami na pokładzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Widział rewolucje ukraińskie: to kontynuacja jednej drogi

Nikt z rozmówców Polki nie uważa, że katastrofa samolotu mogła być nieszczęśliwym wypadkiem. Większość osób twierdzi, że Prigożyn zginął, ponieważ Władimir Putin szukał okazji do zemsty.

Niektórzy nie ukrywają żalu z takiego rozwoju sytuacji.

Wyrok śmierci na Prigożyna to efekt nieudanego puczu. Po co rezygnował z planu podboju Moskwy? Chciał zmienić władzę, mógł iść do końca. Miał ludzi, czołgi, broń. Czego się bał? Teraz musiał umrzeć - mówi jeden z rozmówców mieszkającej w Rosji Polki.

Prigożyn jednak...żyje?

Zdarzają się też opinie, że Jewgienij Prigożyn tak naprawdę żyje i nie był na pokładzie. Zwolennicy takiej teorii wskazują, że sprawa jest zbyt oczywista jak na Rosję. Czekają m.in. na efekty sekcji zwłok pasażerów Embraera.

Tezę tę jako bardzo prawdopodobną podają m.in. działacze opozycyjni wobec władzy na Kremlu (np. pisarz Wiktor Szenderowicz). Sugestie jakoby Prigożyn i Utkin uciekli spod rosyjskiego topora, pojawiają się także w opiniach użytkowników aplikacji Telegram.

Komentatorzy nawiązują przy tym do wielu sfałszowanych dokumentów, które znaleziono w mieszkaniu Jewgienija Prigożyna kilka tygodni temu.

Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy