Rolnik zgwałcił pracownika w lesie. Rusza proces zazdrosnego męża
To nie mieści się w głowie! 25-letni Kamil D. pobił i zgwałcił swojego pracownika. Wszystko przez to, że ubzdurał sobie, że ten zakochał się w jego partnerce. Jakby tego było mało, oprawca nagrał wszystko telefonem. Przed sądem w Olsztynie ruszył proces w jego sprawie.
Z ustaleń śledczych wynika, że Kamil D. prowadzi gospodarstwo we wsi pod Olsztynem. Jakiś czas temu do pomocy zatrudnił młodszego pracownika, który pomagał mu w pracach polowych i obrządku. Problemy zaczęły się wówczas, gdy Kamilowi D. zaczęło się wydawać, że jego pracownik podkochuje się w jego żonie.
Niesamowita wystawa. Zapach jest taki, że niektórzy podjadają eksponaty
Chorobliwie zazdrosny Kamil D. co chwilę wszczynał awantury. 17 września 2022 r. wywiózł swojego pracownika do lasu. Tam dopuścił się bestialskich czynów.
Bił i gwałcił
Według ustaleń prokuratury Kamil D. wywiózł młodszego pracownika do lasu bił go i katował aż do nieprzytomności. Zwyrodnialec zmusił także pokrzywdzonego "do poddania się czynnościom o charakterze seksualnym". Sprawca wszystko nagrał telefonem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wykorzystując chwilę nieuwagi agresora, w pewnym momencie pracownikowi udało się uciec. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.
Nagranie z telefonu Kamila D. ułatwiło pracę śledczym. Oskarżony przyznał się do winy. Mężczyźnie grozi 15 lat więzienia. Z uwagi na okoliczności sprawy Sąd w Olsztynie wyłączył jawność rozprawy.
Z uwagi na to, że zarzucone oskarżonemu zachowanie mogło nosić znamiona szczególnego okrucieństwa, proces w tej sprawie będzie się toczył przed Sądem Okręgowym w Olsztynie, została też wyłączona jawność rozprawy - poinformował Adam Barczak, sędzia Sądu Okręgowego w Olsztynie.