Rosjanie już się nie kryją. "Samoloty kontynuują pracę w sąsiedztwie"
Rosyjska telewizja otwarcie pokazuje atakowanie obiektów cywilnych przez swoje wojsko. W Izvestia TV pokazano trafiony rosyjską rakietą blok mieszkalny. Nie zabrakło złowrogiej zapowiedzi "kontynuowania pracy".
Rosyjskie media propagandowe starają się nadążyć za zmieniającą się narracją Kremla. Inwazja przez długi czas była kreowana na "specjalną operacją wojskową" wymierzoną wyłącznie w rzekomo uciskający społeczeństwo rząd, a cywile według rosyjskich propagandystów mieli witać najeźdźców kwiatami.
To już się skończyło. Niezależny białoruski portal Nexta opublikował fragment relacji rosyjskiej telewizji Izvestia TV z nienazwanego ukraińskiego miasta. Dziennikarz wskazał na płonący w oddali budynek.
Przed naszymi oczami rosyjskie lotnictwo uderzyło w pięciopiętrowy blok mieszkalny. Teraz płoną górne piętra budynku - relacjonował reporter.
Rosjanie już się nie kryją. Złowroga zapowiedź
Opublikowany fragment kończy się zapewnieniem, że rosyjskie lotnictwo kontynuuje "pracę" w sąsiedztwie. O ofiarach owej "pracy" reporter oczywiście nie wspomniał.
W komentarzach pod opublikowanym fragmentem nie zabrakło niestety usprawiedliwiania rosyjskich wojsk i zrzucania winy na obrońców, którzy rzekomo "chowają się za cywilami" i "takie są efekty". Inni internauci odpowiadają, że jeśli Rosjanie zabijają cywili, których mieli rzekomo bronić przed ich własnym rządem, to po co w ogóle przyjechali?
To nie pierwsza pochwała zbrodni wojennych w rosyjskiej telewizji. W mediach głośno było o rosyjskim komentatorze, który powiedział w publicznej stacji Rossija 1 wprost, że nazywanie kogoś Ukraińcem to obelga i trzeba doszczętnie zniszczyć wszystko, co ukraińskie, wygrywają wojnę i "edukując" kolejne pokolenia pokonanych.
Stwierdził też, że niektórym Rosjanom "mówi się" (nie sprecyzował, kto mówi i dlaczego), że są Ukraińcami i to oznacza, że mają nienawidzić innych Rosjan i z nimi walczyć. W świecie kreowanym przez propagandystę samo istnienie Ukrainy jest zagrożeniem dla rosyjskiej racji stanu.