aktualizacja 

Rosji kończy się broń. Kreml zdecydowany jest na radykalny krok

Rosja prowadzi inwazję na Ukrainę od ponad czterech miesięcy. Armia Władimira Putina boryka się z coraz poważniejszymi stratami w ludziach i sprzęcie. Teraz do rosyjskiego parlamentu wpłynął projekt ustawy wprowadzającej "specjalne środki ekonomiczne", mające na celu błyskawiczną naprawę broni zniszczonej podczas wojny w Ukrainie.

Rosji kończy się broń. Kreml zdecydowany jest na radykalny krok
Rosyjski pojazd bojowy zniszczony podczas wojny na Ukrainie (Twitter)

W czwartek wieczorem w Dumie Państwowej Federacji Rosyjskiej złożony został projekt przepisów dotyczących "operacji antyterrorystycznych". Dołączony do niego komentarz mówi o zwiększonym zapotrzebowaniu na naprawę broni i sprzętu wojskowego w obliczu trwającej "specjalnej operacji wojskowej", jak nazywana jest przez rosyjską propagandę wojna na Ukrainie.

Rosjanie stawiają wszystko na jedną kartę. Chcą szybciej reperować broń i sprzęt

Przepisy zakładają wykorzystywanie środków z rezerw państwowych oraz "tymczasową aktywizację zaplecza mobilizacyjnego". Najprawdopodobniej chodzi zatem o przymusowe przenoszenie do sektora obronnego pracowników z innych gałęzi gospodarki. Ustawa wprowadza również pracę po godzinach w "poszczególnych organizacjach".

Kreml twierdzi, że ustawa pozwoli na szybsze naprawy broni wykorzystywanej podczas wojny na Ukrainie. Po wejściu przepisów w życie, rosyjski rząd będzie mógł ustanowić "specjalne przepisy dotyczące stosunków pracy w niektórych organizacjach i wybranych zakładach produkcyjnych.

Konieczne jest niezwłoczne spełnienie tych założeń, zwłaszcza w kontekście wprowadzenia przez obce państwa i organizacje międzynarodowe środków ograniczających wobec obywateli Rosji i rosyjskich podmiotów prawnych [mowa o międzynarodowych sankcjach – przyp. red]. Będzie to wymagało tymczasowego skupienia się na niektórych sektorach gospodarki i zwiększenia zdolności produkcyjnych przemysłu obronnego oraz wsparcia dostaw surowców w ramach państwowego porządku obronnego – czytamy w dokumencie.

"Brak nowoczesnego i sprawnego sprzętu". Rosja zaprzecza, że brakuje jej broni

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w piątek na Facebooku, że do tej pory armia Władimira Putina straciła 35 750 żołnierzy, 1577 czołgów, 3736 bojowych wozów opancerzonych, 796 systemów artyleryjskich, 246 wyrzutni rakiet, 105 systemów obrony przeciwlotniczej, 217 samolotów, 645 dronów operacyjno-taktycznych, 15 okrętów, 2610 pojazdów oraz 186 śmigłowców.

Moskwa cały czas zaprzecza, że ma jakiekolwiek problemy w związku z konfliktem toczącym się na Ukrainie. Brytyjski wywiad donosi jednak, że Rosjanie korzystają na polu bitwy nawet z czołgów z czasów sowieckich. To tylko pokazuje brak nowoczesnego i sprawnego sprzętu – podkreślają urzędnicy.

Obejrzyj także: Działania wojenne w Ukrainie. "Ofensywę ukraińską można ocenić jako sukces"

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić