Rośnie zasolenie Odry. Niemcy ingerują w sprawie regulacji rzeki
Poziom zasolenia Odry znowu wzrasta - alarmuje niemieckie ministerstwo środowiska. By uniknąć powtórki z sierpniowej katastrofy, Niemcy chcą powstrzymać regulację rzeki po polskiej stronie. Sprawę kierują do sądu.
Parametry wody w Odrze wykraczają poza normę, a rzeka znów jest mocno zasolona. Dlatego Niemcy nie zgadzają się na pomysły regulacji rzeki wysuwane przez polski rząd. Inwestycje ingerujące w naturalną linię rzeki Odry oraz pomysł budowania nowych stopni wodnych chcą zaskarżyć do sądu.
O sprawie w poniedziałek poinformował berliński dziennik "Die Tageszeitung". A informacje potwierdziło Ministerstwo Środowiska w Poczdamie, powołując się na ustalenia Krajowego Urzędu Ochrony Środowiska w Brandenburgii.
Być może ktoś znowu mógł zanieczyścić tę rzekę - mówił w rozmowie z dziennikarzami TVN Grzegorz Kurowski z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego. Dodał, też że parametry wody faktycznie wykraczają ponad normę.
Kto zatruł Odrę? Wciąż nie ma odpowiedzi na to pytanie
"Duże zasolenie wody w Odrze było kluczową przyczyną zakwitu złotych alg, których toksyny zdziesiątkowały w sierpniu życie w rzece. Rządowy, wstępny raport, który został przedstawiony pod koniec września, to potwierdził. W dokumencie nie ma jednak odpowiedzi na kluczowe pytanie: kto konkretnie doprowadził rzekę do takiego stanu? Próby wskazywania przez społeczników i organizacje ekologiczne spółek skarbu państwa, które zrzucają do Odry silnie zasolone wody pokopalniane, spotkał się z gwałtowną obroną tych firm przez rząd" - pisze Gazeta Wyborcza.
A doktor Włodzimierz Golus, hydrolog z Uniwersytetu Gdańskiego w rozmowie z TVN dodaje, że mniejsza chęć znalezienia winnych katastrofy może być powodowana groźbą wysokich kar finansowych dla Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naukowcy o wodzie i śladach życia na Marsie. Niezwykłe odkrycie łazika NASA Perseverance
Ekolodzy alarmują, że katastrofa na Odrze wcale się nie skończyła. Wskazują też, że ilość soli w rzece może być nawet wyższa obecnie niż latem, i tylko niższe temperatury sprawiają, że nie ma już na niej trujących alg.
Czytaj także: Ręce opadają. Skandaliczne zagranie w programie TVP