Rosyjska propaganda nie ma wstydu. Trudno uwierzyć w te słowa

Szerokim echem w mediach społecznościowych odbił się materiał propagandowy, który Rosjanie nakręcili w Siewierodoniecku. Pracownik rosyjskiej propagandy porozmawiał przed kamerami z Ukraińcami pobierającymi do butelek wodę.

Propagandowy materiał wzbudził zażenowanie widzówPropagandowy materiał wzbudził zażenowanie widzów
Źródło zdjęć: © Twitter

Siewierodonieck jest jednym z miast najbardziej zniszczonych przez Rosjan. W wyniku bombardowań i ataków rakietowych miejska infrastruktura została w dużej części zrównana z ziemią. Niestety panujące tam obecnie warunki nie sprzyjają do mieszkania tam. Wiele domostw zniknęło, a ponadto w wielu miejscach nie ma tam bieżącej wody, prądu i kanalizacji.

Rosjanie chcą za wszelką cenę pokazać, że prowadzone przez ich armię działania są sukcesem. W związku z tym, że sytuacja wygląda zupełnie odwrotne, ich jedynym narzędziem do manipulowania rzeczywistością jest propaganda. Władze przywiązują do niej ogromną wagę. Nic dziwnego więc, że działania te są prowadzone nawet w ukraińskich miastach, w których Władimir Putin dopiero przejął władze. Przykładem może być Mariupol, gdzie rozdawano przechodniom propagandowe gazety.

"Woda to życie"

Kolejnym z obszarów rosyjskiej propagandy jest telewizja. Władze Rosji dbają, aby emitowane tam materiały były zgodne z ich narracją. Dzieje się tak zarówno w przypadku programów publicystycznych nagrywanych w studio, jak i reportażach realizowanych w terenie. Zazwyczaj te drugie mają pokazać obywatelom, że decyzja o zaatakowaniu Ukrainy była słuszna. Doskonale pokazuje to fragment jednego z najnowszych materiałów.

Niedawno w jednym z reportaży rosyjski pracownik propagandy pokazywał, rzekomo jak bardzo Rosjanie dbają o mieszkańców zajętych miast. W tym celu mężczyzna udał się do punktu poboru wody, gdzie porozmawiał z jedną z Ukrainek. Stwierdził, że "woda to życie i na pewno będziecie teraz o tym wiedzieć". Zmieszana kobieta twierdząco odpowiedziała mu, że ten ma rację.

Ostre słowa o Adamie Glapińskim. "Szkodnik polskiej gospodarki"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To  uderzyło we frekwencję
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To uderzyło we frekwencję
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo