aktualizacja 

Rosyjska rakieta spadła na kraj sąsiadujący z Ukrainą. Oto zniszczenia

Rosyjska rakieta spadła na północy Mołdawii, tuż przy ukraińskiej granicy. To wynik zmasowanego ataku armii Putina na cele infrastruktury krytycznej, jakiego Rosjanie dopuścili się w poniedziałkowy poranek 31 października. Informację potwierdziło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Mołdawii.

Rosyjska rakieta spadła na kraj sąsiadujący z Ukrainą. Oto zniszczenia
Rosyjski pocisk spadł na północy Mołdawii (MSZ Mołdawii)

W poniedziałkowy poranek 31 października Rosja dokonała zmasowanego ataku na infrastrukturę krytyczną na terytorium całej Ukrainy. Rosyjskie wojska masowo ostrzeliwały Zaporoże, Dniepr i Charków. Według informacji opublikowanych przez armię ukraińską, 44 z 50 rakiet zestrzelono.

Jak podało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Mołdawii, jeden z pocisków strąconych przez ukraińską obronę przeciwlotniczą spadł we wsi Nasławcza w północnej części kraju.

Rosyjski sprzęt uderzył w tamę zlokalizowaną na rzece - tuż przy ukraińskiej granicy, w odległości 10 kilometrów od wiejskich zabudowań. Ministerstwo zapewnia, że nikomu nic się nie stało, jednak w wyniku uderzenia rakiety ucierpiało kilka budynków mieszkalnych w pobliskiej wsi.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

W ostatnich tygodniach ludzie Putina ostrzeliwują elektrownie oraz sieci wodociągowe, odpowiadające za dostarczanie mediów dla mieszkańców.

Rosja atakuje cele cywilne, bo nadal ma wolę zabijania Ukraińców i służące do tego pociski - skomentował na Twitterze ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.

"NordNews" opublikował nagranie z miejsca zdarzenia, które załączamy poniżej.

Rzecznik ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ołeh Nikołenko dodał, że rosyjskie ataki dowodzą, iż "Rosja nie jest zainteresowana negocjacjami pokojowymi, ani też kwestią światowego bezpieczeństwa żywnościowego, a jedynym celem Putina jest śmierć i zniszczenie".

Siły Ministerstwa Spraw Wewnętrznych otoczyły teraz obszar katastrofy rakietowej, aby uniknąć możliwych zagrożeń, zespół dokumentacyjny pracuje na miejscu - czytamy w oświadczeniu wydanym przez MSW Mołdawii.
Zobacz także: "Jest hieną asystentem". Zaskakujące słowa o współpracy Mińska i Moskwy
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić