Rosyjski superjacht zatrzymany. Fortel się nie powiódł

W Barcelonie zatrzymano superjacht Valerie. Łódź przygotowywała się do opuszczenia portu, co było nielegalne. Za właściciela statku uważany jest Siergiej Czemiezow, założyciel firmy Rostec, którego obejmują międzynarodowe sankcje. Aby dostać zgodę na wypłynięcie, załoga statku postanowiła...zmienić mu nazwę.

Załoga jachtu zmieniła jego nazwę, żeby wydostać się z portuZałoga jachtu zmieniła jego nazwę, żeby wydostać się z portu
Źródło zdjęć: © Twitter | NEXTA
Ewa Sas

Valerie nie tyle cumuje, co raczej "odsiaduje" swój wyrok w porcie w Barcelonie. Jacht zatrzymał się tam jeszcze w marcu i nie mógł wyruszyć ze względu na nałożone na Rosję sankcje.

Pomysł na ucieczkę

Aby otrzymać zgodę na wypłynięcie, załoga statku postanowiła...zmienić jego nazwę. I tym sposobem Valerie stała się Medirian A. Początkowo zyskał pozwolenie, ale Dowództwo Marynarki Wojennej szybko zdało sobie sprawę z tego, że doszło do oszustwa. Władze cofnęły pozwolenie na wypłynięcie i kazały wrócić do doku. Gwardia Cywilna na bieżąco kontrolowała całą sytuację i sprawdzała, czy załoga statku stosuje się do zaleceń.

Jak donosi portal El Confidencial, jacht miał zostać wysłany do Turcji, gdzie nie obowiązują sankcje przyjęte przez Unię Europejską wobec Rosji.

Tym razem się udało

To nie jest pierwszy jacht, o którym głośno zrobiło się w mediach. Dopiero co mogliśmy usłyszeć o jachcie Nord, należącym do rosyjskiego bogacza Aleksieja Mordaszowa. Oligarchowi się upiekło i jego pływająca fortuna może bezpiecznie cumować przy nadbrzeżu w Kapsztadzie. Prezydent RPA uznał, że nie będzie honorował zachodnich sankcji.

Prawa ręka Putina

Czemiezow poznał się z Putinem jeszcze w latach 80-tych. Obaj byli agentami KGB. Kiedy Putin przejął władzę w Rosji, Siergiej znacznie się wzbogacił. Firma, która zarządza, zajmuje się właściwie wszystkim, co ważne dla Putina, zwłaszcza w czasie konfliktu z Ukrainą.

Rostec bierze udział w realizacji rosyjskiej polityki w ramach Państwowego Planu Uzbrojenia, prezentowania produktów wojskowych oraz zagranicznego handlu towarami wojskowymi. Korporacja działa w obszarach inżynierii i produkcji motoryzacyjnej, inżynierii lotniczej, produkcji silników a także produkcji uzbrojenia i sprzętu wojskowego.

Jacht Valerie ma długość 85 m i 14 m szerokości. Jego obecna wartość jest szacowana na 80 mln euro.

Su-25 bez litości dla Rosjan. Moment ataku nagrany z perspektywy pilota

Wybrane dla Ciebie
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"