Romskie kapele wciąż są obecne w Zakopanem. Czytelniczka portalu o2.pl aż chwyciła za telefon i zaczęła nagrywać, gdy usłyszała, co wyśpiewują przed kościołem na Krupówkach.
Pomimo starań służb oraz lokalnych samorządowców, romskie kapele wciąż są obecne w Zakopanem. Ich występy towarzyszyły turystom przechadzającym się po Krupówkach choćby w sobotę (6 grudnia).
Tym razem romskich muzyków można było spotkać przy Sanktuarium Najświętszej Rodziny w Zakopanem.
"Ale ale Aleksandra, ale ale ale ładna, taka taka taka skromna, taka taka sexi bomba" - można było usłyszeć. A później było też "Ona lubi pomarańcze".
Choć romskie kapele są często krytykowane, nadal nie brakuje osób, które się zatrzymują i tańczą w rytm ich muzyki, co widać na załączonych kadrach.
- Takie sceny przed kościołem? Aż ręce opadają - podkreśliła czytelniczka o2.pl. A z drugiej strony nie kryła, że to, co zobaczyła w Zakopanem, nie tylko ją zaskoczyło, ale i rozbawiło. - Prawie upuściłam telefon - relacjonowała.