Siedziała w leśnych ostępach. Leśnicy: patrzcie pod nogi
W leśnych ostępach Beskidu Śląskiego urodziła się mała łania. Nadleśnictwo Wisła opublikowało jej zdjęcie i apeluje: nie dotykajcie młodych! Choć mogą wyglądać na porzucone, ich matki wracają.
Wiosna to w przyrodzie czas narodzin – również w lasach Beskidu Śląskiego. Nadleśnictwo Wisła opublikowało poruszające zdjęcie nowonarodzonej łani, leżącej ukrytej w zaroślach. Małe, cętkowane ciało niemal wtapia się w otoczenie – i właśnie to sprawia, że przypadkowe spotkanie z nią jest tak niebezpieczne.
Przeczytaj też: Siedział na szlaku i ogryzał patyk. Niezwykłe nagranie z Tatr
Patrzcie pod nogi, bo naprawdę potrafią się nieźle zakamuflować – przestrzegają leśnicy w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leśnik chwycił za telefon i zaczął nagrywać. Młoda bestia czaiła się w krzakach
Zdjęcie małej sarny wzrusza i zarazem prowokuje pytania. Czy maluch został porzucony? Czy potrzebuje pomocy? Leśnicy stanowczo odpowiadają: nie ruszajcie młodych!
Matka ich nie opuściła, a tylko poszła poszukać czegoś do jedzenia – przypominają pracownicy Nadleśnictwa Wisła.
To zupełnie naturalne zachowanie – samice zostawiają młode w bezpiecznym miejscu i wracają do nich kilkukrotnie w ciągu dnia. Zwierzęta mają znakomity instynkt kamuflażu, dlatego człowiek może przejść tuż obok i nawet ich nie zauważyć. Ale jeśli dotkniemy młodego, zostawimy na nim swój zapach – to może sprawić, że matka go odrzuci.
Wiosna to czas szczególnej ostrożności
Sytuacja przypomniana przez leśników z Wisły nie jest odosobniona – wiosną w polskich lasach rodzi się wiele dzikich zwierząt. Młode sarny, lisy, jelenie, dziki czy zające mogą sprawiać wrażenie osamotnionych. To jednak często tylko złudzenie.
Leśnicy z całej Polski apelują, by nie zabierać takich zwierząt z lasu i nie próbować ich "ratować". Prawdziwą pomocą jest pozostawienie ich w spokoju.
Post Nadleśnictwa Wisła to przykład skutecznej edukacji ekologicznej w sieci. Internauci docenili zarówno zdjęcie, jak i treść wpisu. Wielu z nich przyznaje, że nie wiedziało, jak należy się zachować w przypadku spotkania z młodym dzikim zwierzęciem.
Przeczytaj też: Siedział na szlaku i ogryzał patyk. Niezwykłe nagranie z Tatr