Skandal w Gdańsku. Nie tego się spodziewali na cmentarzu

W sobotę 28 sierpnia na cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku obyły się rocznicowe uroczystości ku czci "Inki" i "Zagończyka", gdzie mieści się ich symboliczny grób. Jak informuje Radio Gdańsk, w obchodach przeszkodziła miejska impreza, która zagłuszała modlitwy.

skandalW sobotę 28 sierpnia na cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku obyły się rocznicowe uroczystości ku czci "Inki" i "Zagończyka", gdzie mieści się ich symboliczny grób
Źródło zdjęć: © Twitter

28 sierpnia 2016 odbył się uroczysty państwowy pogrzeb Danuty Siedzikówny "Inki" - sanitariuszki V Wileńskiej Brygady AK oraz Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" - dowódcy 2 kompanii 4 Wileńskiej Brygady AK na cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Co roku tego dnia odbywają się rocznicowe uroczystości ku czci bohaterów.

W minioną sobotę zorganizowany blisko cmentarza Festiwal Kolorów zakłócił obchody rocznicowe przy grobach "Inki" i "Zagończyka". Jak podaje Radio Gdańsk, impreza muzyczna znacząco utrudniła wysłuchanie historii o Danucie Siedzikównej i Feliksie Selmanowiczu, modlitwę, a także odśpiewanie hymnu. "Zostaliśmy po prostu zagłuszeni" - twierdzą uczestnicy uroczystości w rozmowie z reporterem rozgłośni.

To dość osobliwe doświadczenie, bo tu na Cmentarzu Garnizonowym mówimy o sacrum śmierci, poświeceniu dla Polski, a z boku gra muzyka techno. Jednak jak blisko 50 lat komunistycznej propagandy nie zagłuszyło prawdy o polskich bohaterów, to tym bardziej godzina muzyki techno nie jest w stanie zagłuszyć pamięci o polskim żywiole, genotypie wolności, o tym że "Inka" i "Zagończyk" zginęli przecież dla Polski - powiedział dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Prezes Stowarzyszenia "Godność" Czesław Nowak, który brał udział w uroczystościach, przekonuje, że urząd miasta znał program obchodów. "Wygląda na to, jakby zagłuszanie było celowo zorganizowane. To jest utrudnianie oddania pamięci bohaterom przez przybyłych i zakłócenie spokoju umarłych" - ocenił.

Apel Afgańczyków mieszkających w Polsce. "Uratujcie nasze rodziny"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zrobił to na rondzie. "Jak dzik w żołędzie"
Zrobił to na rondzie. "Jak dzik w żołędzie"
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował