Skandaliczne zachowanie dwóch Polaków. Loty z Okęcia opóźnione
Straż Graniczna poinformowała o interwencji wobec dwóch Polaków, którzy chcieli dolecieć do Madrytu samolotem z Warszawy. - Zachowywali się agresywnie, byli wulgarni i – jak wskazuje załoga – znajdowali się pod wpływem alkoholu - podaje SG.
Nadwiślański Oddział Straży Granicznej podjął interwencję nad lotnisku Warszawa-Okęcie wobec dwóch pasażerów samolotu do Madrytu.
Dwaj 41-letni obywatele Polski zostali wycofani z rejsu do Madrytu po tym, jak na pokładzie samolotu zachowywali się agresywnie, byli wulgarni i – jak wskazuje załoga – znajdowali się pod wpływem alkoholu. Odmówili opuszczenia pokładu mimo polecenia personelu, czym doprowadzili do opóźnienia w operacjach lotniczych - przekazuje Nadwiślański Oddział SG.
Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze Grupy Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej Warszawa Okęcie. Wówczas pasażerowie dobrowolnie opuścili rejon samolotu. Niestety, w trakcie dalszych czynności nadal obrażali funkcjonariuszy i personel, odmówili badania trzeźwości oraz nagrywali przebieg interwencji telefonem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wjechał bmw w przechodniów. Wszystko nagrała kamera
Zatrzymani w samolocie, staną przed sądem
Jak podaje SG, jeden z mężczyzn dopuścił się znieważenia Polski i funkcjonariuszy publicznych. Wobec obu podróżnych zastosowano postępowanie mandatowe, jednak odmówili oni przyjęcia mandatów. Sprawa trafi do sądu.
Strażnicy przypominają, że agresja, lekceważenie poleceń załogi i zakłócanie porządku na pokładzie to nie brawura – to poważne wykroczenie. Każde takie zachowanie spotka się ze zdecydowaną reakcją Straży Granicznej. W tym przypadku 41-latkowie przegapili podróż do stolicy Hiszpanii, ale konsekwencje mogły być poważniejsze.