Śmierć 16-letniej Mai z Mławy. Zarówno podejrzany, jak i ofiara, mieli kuratora
Zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy wstrząsnęło Polską. W sieci pojawiło się wiele emocjonalnych wpisów i wzajemnych oskarżeń. Jak dowiedziało się Polskie Radio RDC, zarówno ofiara, jak i podejrzany Bartosz G. mieli orzeczony nadzór kuratora sądowego.
Sąd stwierdził przejawy demoralizacji zarówno u 16-letniej Mai, jak i podejrzanego o jej zabójstwo 17-letniego Bartosza G. Okazuje się, że w 2022 r. oboje mieli orzeczony nadzór kuratora sądowego.
Wobec obojga sąd stwierdził przejawy demoralizacji i orzekł stosowny środek wychowawczy - informuje Polskie Radio RDC.
W ostatnich dniach w sieci pojawiło się wiele komentarzy, dotyczących przeszłości Mai, ale i Bartosza G.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Był z dzieckiem na przejściu. Kierowcy nawet się nie zatrzymali
Wiadomo, że Maja i Bartek znali się i mieszkali niedaleko siebie. 23 kwietnia, przed wyjściem z domu, nastolatka powiedziała bliskim, że idzie na spotkanie z 17-latkiem i "jeśli ją wkurzy, to do domu wróci za 5 minut, a jeśli nie, to wróci za pół godziny".
Czytaj także: Rodzina Mai mówi o Bartoszu. Ojciec: on nie działał sam
Przeszłość Mai i Bartosza G.
Polskie Radio RDC informuje, że przeciwko Bartoszowi G. w Sądzie Rejonowym w Mławie w Wydziale Rodzinnym i Nieletnich, od 2021 roku toczyły się cztery postępowania, a piąte (o czyn karalny) wciąż jest w toku. "Prowadzone są czynności dowodowe w sprawie, która toczy się przed sądem" – powiedziała rozgłośni rzeczniczka Sądu Okręgowego w Płocku, Iwona Wiśniewska-Bartoszewska.
Jak doprecyzowano, trzy postępowania zakończyły się postępowaniem o umorzeniu, natomiast w jednym przypadku orzeczono środek wychowawczy, konkretnie - zakaz kontaktu z pokrzywdzonym i nadzór kuratora sądowego.
Wobec Mai także toczyły się postępowania w sądzie. Rozmówczyni Polskiego Radia RDC, rzeczniczka płockiego sądu, wymienia trzy sprawy. Pierwsza z nich "dotycząca przejawów demoralizacji" zakończyła się prawomocnym orzeczeniem "środka wychowawczego w postaci nadzoru kuratorskiego". Druga sprawa to "postępowanie dotyczące czynu karalnego i demoralizacji", w której orzeczono "środek wychowawczy w postaci upomnienia". Podobny środek orzeczono w trzecim postępowaniu, które wszczęto w związku z "czynem karalnym". Upomnienie jest prawomocne.
W sieci pojawiły się informacje, z których wynika, że 17-letni Bartosz G. miał być ofiarą hejtu. Jak poinformowała wcześniej rozgłośnia, jest to jeden z wątków badanych przez prokuraturę.
17-latek, podejrzany o dokonanie zabójstwa, został zatrzymany w Grecji, gdzie przebywał w ramach szkolnej wymiany uczniów. Do czasu wydania ostatecznego postanowienia w jego sprawie, będzie przebywał w specjalnym ośrodku dla nieletnich.
Źródło: rdc.pl