Spór z Czechami o kopalnię. Gmina zmieniła zdanie, inwestor nieugięty

W miejscowości Stara Czerwena Woda ma powstać odkrywkowa kopalnia kaolinu. Władze czeskiej miejscowości wycofały jednak wsparcie dla projektu. Obawiają się skutków środowiskowych, podobnie jak mieszkańcy gminy Otmuchów po polskiej stronie. Inwestor nie zamierza jednak rezygnować.

Kopalnia kaolinu nie powstanie? Gmina wycofała wsparcieKopalnia kaolinu nie powstanie
Źródło zdjęć: © Facebook | Nie dla kopalni kaolinu w Vidnavie
Rafał Strzelec

W miejscowości Stara Czerwena Woda ma powstać odkrywkowa kopalnia kaolinu. Władze czeskiej gminy zdecydowały się jednak wycofać swoje poparcie dla projektu. Jak informuje serwis nto.pl, starosta przerwał rozmowy z firmą Vidnawski Kaolin, która zabiega o rozpoczęcie eksploatacji. Przeciwko budowie kopalni głosowali w referendum mieszkańcy sąsiedniej Vidnavy. Przez teren tej miejscowości miał się odbywać transport urobku, wstępne sortowanie i załadunek do pociągów

Obawy mieszkańców są związane z wpływem kopalni na środowisko. Co istotne, skutki eksploatacji mogą być widoczne nie tylko po czeskiej, ale także po polskiej stronie. Przeciwko powstaniu kopalni są mieszkańcy południowej części przygranicznej gminy Otmuchów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ja bym się tam z dziećmi nie wybrał". Warszawski plac zabaw pusty

Spór o kopalnię w Czechach. Inwestor nieugięty

Jak podaje dalej nto.pl firma Vidnawski Kaolin z siedzibą w Pradze, która chce zainwestować w kopalnię, nie rezygnuje z projektu. Jej przedstawiciele powołują się na plany przestrzenne Starej Czerwenej Wody, które pozwalają na wydobycie glinki we wskazanym miejscu. Rzeczniczka firmy w rozmowie z lokalnymi mediami przekazała, że decyzja lokalnych władz może opóźnić budowę, ale jej nie powstrzyma. Jeśli zaś plan zagospodarowania przestrzennego zostanie zmieniony, firma może się domagać od władz wysokiego odszkodowania.

Kopalnia kaolinu ma objąć powierzchnię 42 hektarów, z czego nieco ponad połowa będzie obejmowała samą odkrywkę. Obiekt będzie się znajdował kilometr od polskiej granicy. Według czeskiego Ministerstwa Środowiska oddziaływania na terytorium naszego kraju nie będzie, choć inwestorowi nakazano monitoring wód podziemnych także od strony granicy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje