"Straszna choroba, straszne umieranie". Lekarka przestrzega przed błonicą

Niedawno w Polsce wykryto błonicę. We wrocławskim szpitalu przebywa 6-letni chłopiec, który zachorował podczas pobytu w Afryce. "Podróże są bezpieczne, ale tylko dla osób zaszczepionych" - przestrzega w mediach społecznościowych dr Lidia Stopyra, lekarka ze szpitala im. Żeromskiego w Krakowie, która w emocjonalnym wpisie opowiedziała o tym, co widziała w Afryce.

Lekarka ostrzega przed zagrożeniem; zdj. poglądoweLekarka ostrzega przed zagrożeniem; zdj. poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | NurPhoto
Aneta Polak

We wrocławskim szpitalu wciąż przebywa sześciolatek z błonicą, który wraz z rodzicami wrócił niedawno z Zanzibaru. Ponadto lekarze podejrzewają zakażenie chorobą u innego dorosłego pacjenta, który miał kontakt z chorym chłopcem.

Do sytuacji odniosła się dr Lidia Stopyra, kierująca Oddziałem Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w szpitalu im. Żeromskiego w Krakowie. Lekarka zamieściła w mediach społecznościowych emocjonalny wpis, w którym przestrzegła przed powrotem błonicy.

Ja widziałam pacjentów z błonica w Afryce. Straszna choroba… Straszne umieranie…. Rodzice, którzy modlą się o śmierć dla dziecka, aby nie cierpiało - napisała lekarka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Był negocjatorem policyjnym. "Jak o tym opowiadam, zaczynam płakać"

"Coraz więcej osób odmawia szczepień"

Błonica to ciężka choroba zakaźna, której objawy mogą prowadzić do poważnych powikłań, a nawet śmierci. Dr Stopyra, która widziała skutki choroby w Afryce, przypomina, że jedynym skutecznym sposobem ochrony jest szczepienie. W Polsce obowiązkowe są one dla dzieci i młodzieży, a dorosłym zaleca się szczepienia przypominające co 10 lat. Podróżujący do krajów, gdzie błonica jest nadal obecna, powinni rozważyć uzupełnienie szczepień.

W ostatnich dniach dotarła do nas wiadomość, że w Oddziale Intensywnej Terapii hospitalizowany jest 6-letni pacjent z błonica - chorobą, którą niewielu z obecnie praktykujących lekarzy widziało. Udało się ją wyeliminować dzięki szczepieniom, ale niestety ostatnio coraz więcej osób odmawia szczepień. I jak należało się spodziewać - choroba wróciła - podkreśliła lekarka.

Błonica, znana również jako dyfteryt, to choroba zakaźna wywoływana przez bakterie maczugowce błonicy. Zakażenie następuje drogą kropelkową lub przez bezpośredni kontakt z osobą chorą. Objawy obejmują zmiany w gardle i krtani, a toksyna błonicza może prowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych.

Wybrane dla Ciebie
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne