Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Taki samolot przyleciał do Moskwy. Świadczyć to może o jednym

Do Moskwy przyleciał samolot irańskich linii Pouya Air. Ma to świadczyć o kolejnych dostawach dronów z tego kraju, które Rosja aktywnie wykorzystuje w wojnie z Ukrainą. Iran to obecnie jedyny kraj, który decyduje się na wsparcie militarne Putina.

Taki samolot przyleciał do Moskwy. Świadczyć to może o jednym
Iran dostarczył kolejne drony? (Flightradar24, Wikimedia Commons)

Nietypowego gościa nad Moskwą zauważono w poniedziałek w godzinach popołudniowych. Samolot transportowy Ił-76, należący do linii lotniczych Pouya Air przyleciał z Teheranu około godziny 18 czasu polskiego.

Kolejne drony z Iranu?

Wiele wskazuje na to, że maszyna mogła dostarczyć do Moskwy kolejną partię sprzętu wojskowego. Rosja wcześniej kupiła w Iranie bezzałogowce bojowe Shahed 129. Drony te są stosunkowo nieduże i latają nisko, przez co są trudne do wykrycia dla ukraińskich systemów obrony powietrznej.

Więcej o dronach i o tym, dlaczego mogą zmienić oblicze wojny przeczytasz TU.

To już kolejna dostawa irańskich dronów do wsparcia armii Putina. Obecnie kraj ten jako jedyny wspiera Rosję militarnie. Pod koniec sierpnia "The Washington Post" pisał o samolotach transportowych z Iranu, które przyleciały do Moskwy. Na ich pokładzie znajdować się miało co najmniej kilka bezzałogowych statków powietrznych.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Stracili przewagę, dlatego zaczęli korzystać z dronów

Miały one być wykorzystane w Ukrainie i przeznaczone do ataków na radary, obiekty wojskowe i artylerię. Ukraińskie media, powołując się na "The Wall Street Journal" wskazują, że irańskie bezzałogowce są używane przez Rosjan przede wszystkim w obwodzie charkowskim.

Zdaniem ukraińskiego dowódcy artyleryjskiego pułkownika Rodiona Kułahina, którego cytuje "WSJ", Rosjanie stracili przewagę w artylerii i dlatego zaczęli korzystać z bezzałogowców. Shahedy zniszczyli jednak co najmniej dwie samobieżne haubice kalibru 152 mm i transportery opancerzone.

WSJ zaznacza przy tym, że sięgnięcie przez Rosję po irańskie drony Shahed-136 wskazuje na braki w rosyjskim programie bezzałogowców, a także – że ich wykorzystanie przez Rosję na Ukrainie to największa ekspansja irańskiego uzbrojenia poza regionem Bliskiego Wschodu.

Zobacz także: Amerykanie pomogli. "Rosja spadła z poziomu mocarstwa dyktującego warunki"
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzone medale olimpijskie. Mennica Francuska zabrała głos
Korespondencja Skłodowskiej-Curie i Einsteina. Co łączyło naukowców
Gdzie wyrzucić torebkę po herbacie? Ten błąd popełniamy nagminnie
Sensacyjny pomysł posłanki KO. Chce wysłać ludzi do pracy w święta
Kary za brak OC jeszcze dotkliwsze. Tyle od nowego roku zapłacą kierowcy
Sprawdzili agroturystykę na Podkarpaciu. Donosy były prawdziwe
Zmiany na granicy polsko-białoruskiej. Generał informuje
Tak Chiny tną kable na dnie Bałtyku? Odkryli szczegóły operacji
Obraźliwe gesty na drodze? Niemcy wprowadzają surowe kary
Cezary Kulesza zdradził prawdę nt. PGE Narodowego. "PZPN jest apolityczny"
"Suchy styczeń". Ekspert nie ma wątpliwości. "Szkodliwa formuła"
Wirus Marburg w Tanzanii. WHO ostrzega przed wysokim ryzykiem
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić