aktualizacja 

Tego dnia na ulicach będzie ciemno. Szykuje się kolejny protest

13

1 grudnia w wielu miastach Polski wieczorem latarnie mogą się nie zaświecić. Samorządowcy na wtorkowej konferencji zapowiedzieli protest. Związany jest on z tym, że samorządy nie mogą liczyć na pieniądze z rządu.

Tego dnia na ulicach będzie ciemno. Szykuje się kolejny protest
1 grudnia w wielu miastach w kraju nie zaświecą się latarnie. Będzie to oznaką protestu samorządów. (Newspix)

W ostatnich dniach o pieniądzach od rządu mówi się coraz więcej. Największą dyskusję wywołał projekt Wsparcia Funduszu Kultury. 400 milionów złotych miało być przekazanych dla artystów z całego kraju. Niemal dwa miliony dla Golec uOrkiestry, a 400 tysięcy dla zespołu disco polo Bayer Full spotkało się z niemałym sprzeciwem podatników.

Z tego powodu decyzją ministra Piotra Glińskiego wstrzymano wypłatę świadczeń. Jednak dyskusja na temat pieniędzy trwa. Teraz głos zabrali samorządowcy. Na wtorkowej konferencji zapowiedziano, że 1 grudnia w wielu miastach Polski nie zapalą się latarnie.

Rząd od dłuższego czasu mówi, że samorządom rosną dochody. To nieprawda: rosną tylko ilości pieniędzy, które przepływają przez nasze budżety, na przykład 500 plus - mówił Mirosław Lech, wójt Korycina.

Spotkaniu przewodził prezydent Warszawy. Rafał Trzaskowski zauważył, że samorządy mają coraz mniej pieniędzy, choć szczególnie teraz, podczas epidemii, są one potrzebne większym miastom, gminom i regionom. Odebranie budżetu unijnego również nie jest najlepszą wizją dla samorządowców.

Dziś pojawia się temat kolejnych zmian w podatkach PIT, przejścia na ryczałt. Ono pozbawi samorządy 1,5 mld zł. Jeżeli dołożymy do tego trudną sytuację epidemiczną, finanse samorządów są w dramatycznym stanie, niezależnie, czy mówimy o dużym mieście, czy małym, czy całym regionie. A jeszcze dochodzą informacje, że rząd chce wetować budżet UE. Zamiast wychodzenia z recesji grozi nam jej poważne pogłębienie - mówił Trzaskowski.

Niektórzy zauważają jednak, że fundusze samorządów rosną. Szczególnie rząd zapewnia, że w ostatnim czasie samorządowcy mogą liczyć na naprawdę pokaźne sumy. Jednak wójt Korycina zauważył, że są to pieniądze jedynie przechodzące przez budżety. Tak, jak 500 + czy tzw. pięćsetki dla nauczycieli na poczet materiałów potrzebnych do zdalnego nauczania.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Rafał Trzaskowski wprost: system jest na krawędzi załamania
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić