"Tego nie chcemy". Czesi z obawami spoglądają w stronę Polski

"Tysiące kilometrów autostrad, miliardy na badania i innowacje. Imponujące liczby, których Czesi mogą tylko Polakom pozazdrościć" - czytamy na seznamzpravy.cz. Chwilę później zauważono, że w przeliczeniu na mieszkańca polska infrastruktura drogowa nie jest już tak imponująca. "Pod wieloma względami jesteśmy nawet lepsi" - piszą Czesi.

Czesi porównują Warszawę do SingapuruCzesi porównują Warszawę do Singapuru
Źródło zdjęć: © Getty Images
Mateusz Domański

"W ostatnich latach Czesi patrzyli na Polskę z odrobiną zazdrości - podobnie jak kiedyś spoglądali w kierunku Niemiec" - zauważa serwis seznamzpravy.cz.

Jeżeli jednak chodzi o inwestycje czy infrastrukturę, to wcale nie odstajemy od Polski, jeśli uwzględnimy wielkość i liczbę ludności naszego północnego sąsiada - pociesza się czeska prasa.

Następnie zwrócono uwagę na to, że w ostatnich latach polskie władze podjęły kroki, które warto naśladować.

Kopiowanie nie jest wstydem. Moglibyśmy zainspirować się dobrym prawem i wdrażaniem ograniczeń, które są stosowane u naszych sąsiadów - podkreśla ekonomista Dominik Stroukal, cytowany przez seznamzpravy.cz.

W materiale zauważono, że "Czechy wciąż są bogatsze od Polski".

Ale podczas gdy czeski PKB znajduje się w stagnacji od początku pandemii, Polska rośnie i powoli dogania nas pod względem wyników gospodarczych - dodano.

Czesi piszą o Polakach. "Nie boją się"

Czeska prasa spostrzega poza tym, że "Polacy nie boją się robić zakupów", zaś w ostatnim czasie wzrost gospodarczy w naszym kraju był napędzany głównie poprzez konsumpcję.

Ten wzrost nie jest długotrwały. Polska konsumpcja nie spadła tak bardzo po pandemii koronawirusa, jak tutaj. Polacy nie byli takimi pesymistami jak my. Wierzyli, że płace wzrosną, że gospodarka się ożywi, więc wydawali pieniądze - dodał Stroukal.
Polacy uruchomili gospodarkę szybciej niż my. Gdybyśmy utrzymali obecną stagnację, a Polacy rozwijaliby się tak, jak do niedawna, to mogliby nas kiedyś wyprzedzić. A tego nie chcemy - kontynuował ekonomista.

Czesi spostrzegają, że autostrady są symbolem polskiego boomu i że optycznie widać, jak Polska rośnie w siłę.

Przyjeżdżając dziś do Warszawy, można poczuć się jak w Singapurze. W Polsce budują różne rzeczy i pną się wysoko, a tutaj po prostu tak to nie działa - narzeka Stroukal.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan