Terlecki o incydencie w galerii. "Oczywisty przejaw chamstwa"

106

Nie milkną echa konfrontacji Ryszarda Terleckiego z kobietą w galerii handlowej. W ostrej wymianie zdań polityk nazwał ją "kretynką". Teraz w końcu zabrał głos na temat kontrowersyjnego zdarzenia.

Terlecki o incydencie w galerii. "Oczywisty przejaw chamstwa"
Ryszard Terlecki skomentował incydent w galerii handlowej (PAP)

Zdarzenie w krakowskiej galerii handlowej wywołało skandal. Barbara Nowacka opublikowała w sieci nagranie, które otrzymała od pani Magdy. Ta zarejestrowała kamerą konfrontację z wicemarszałkiem Sejmu. Obywatelka skrytykowała polityka za działania jego partii wobec kobiet. Ten nie zamierzał wchodzić z nią w dyskusję i stwierdził, że jest "kretynką".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Portal dziennikpolski24.pl poprosił Ryszarda Terleckiego o komentarz w tej sprawie. Wicemarszałek Sejmu przedstawił, jak kontrowersyjna sytuacja wyglądała z jego perspektywy. Polityk był akurat ze swoją żoną na zakupach. Nagle miały do niego podejść dwie kobiety. Jedna z nich nagrywała go telefonem, a druga zadawała pytanie. Jego zdaniem był to przejaw chamstwa, a określenie, którego użył uznał za delikatne.

Byłem z żoną na zakupach. Nagle podeszły do mnie dwie kobiety, jedna zaczęła nagrywać zdarzenie telefonem, a druga wykrzykiwała, że prześladuję kobiety (m.in. "to co robicie kobietom jest karygodne"). Był to oczywisty przejaw agresji i chamstwa, który wywołał zdumienie przypadkowych świadków. Powiedziałem tej pani, że jest kretynką, określając w ten sposób jej poziom umysłowy. Uważam, że to określenie było niezwykle delikatne wobec zachowania, z jakim się spotkałem - stwierdził w rozmowie z dziennikpolski24.pl Terlecki.

Innego zdania była autorka nagrania. Jej zdaniem reakcja wicemarszałka na jej słowa była zdecydowanie przesadzona. Tłumaczyła, że chciała wyrazić tylko swoje zdanie na temat tego co dzieje się w kraju.

Zobaczyłam marszałka i pomyślałam, że drugi raz taka okazja może mi się nie trafić. Chciałam wyrazić swoje zdanie na temat tego co dzieje się w kraju. Nie podoba mi się to bardzo. Zwłaszcza to, jak zostały potraktowane kobiety. Uważam, że faktycznie odebrano nam prawa i potraktowano nas bardzo przedmiotowo — powiedziała Onetowi pani Joanna.

Sytuacja z Ryszardem Terleckim odbiła się szerokim echem zarówno w sieci, jak i środowisku politycznym. Internauci skarcili polityka za znieważenie pani Magdy. Opozycja zapowiedziała za to skierowanie wniosku do Komisji Etyki.

Zobacz także: Polski Ład dobije krajowe firmy? "Bardzo zły moment na wprowadzanie takich zmian"
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić