Trują ich na potęgę. Polska miejscowość walczy z niemieckim landem

Gmina Widuchowa koło Szczecina została pozostawiona bez wsparcia w walce z niemiecką rafinerią w Schwedt i landem Brandenburgia - donosi "Gazeta Wyborcza". Zakład zatruwa powietrze, którym oddychają mieszkańcy okolicznych miejscowości. Pięciokrotnie przekracza przy produkcji normy unijne pod względem emisji SO2. Mała gmina nie ma pieniędzy, aby walczyć o swoje prawa.

Niemiecka rafineria truje polskie miejscowościNiemiecka rafineria truje polskie miejscowości
Źródło zdjęć: © Google Maps, PCK.de
Marcin Lewicki

O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza". Rafineria w Schwedt znajduje się zaledwie 40 km od Szczecina i 5 km od przygranicznej gminy Widuchowa. Tamtejsi mieszkańcy muszą wdychać zatrute przez niemiecki zakład powietrze.

Dziennikarze "Wyborczej" wskazują, że Urząd Ochrony Środowiska landu Brandenburgia wydał zgodę na emisję dwutlenku siarki, która pięciokrotnie przekracza normy obowiązujące w Unii Europejskiej. Zamiast 200 mg na m3 powietrza, rafineria emituje aż 1000 mg szkodliwego związku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podział budynków na klasy. Wampiry energetyczne mają zniknąć

Większość wiatrów z rejonu Schwedt jest w naszą stronę - mówił "Gazecie Wyborczej" Paweł Wróbel, wójt Widuchowej.

Polska gmina próbowała zablokować niekorzystne decyzje niemieckiego landu. Bez skutku. Na ten moment Urząd Ochrony Środowiska landu Brandenburgia będzie rozpatrywał odwołanie polskich samorządowców. Pracownicy gminy skarżą się, że sami musieli m.in. ustalać adres, na jaki wysłać pismo.

Unijne dyrektywy dopuszczają wyjątki w przestrzeganiu norm emisji szkodliwych związków, jeżeli energia wytwarzana przez dany zakład wykorzystywana jest do własnych potrzeb. W przypadku rafinerii w Schwedt, 2,1 proc. wytwarzanej energii trafia do miasta, co już - jak uważa polska gmina - jest naruszeniem unijnych przepisów.

Polacy zwracają uwagę, że Niemcy manipulują dokumentami i danymi. Samorząd uważa, że problemem jest nierówna walka. Gmina nie czuje rządowego wsparcia.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zupełnie się tą sprawą nie interesuje. Teraz jeszcze sobie poradziliśmy i złożyliśmy sprzeciw, ale pewnie zostanie odrzucony i pozostanie nam już tylko droga sądowa. Nie sądzę, żeby taką małą gminę jak nasza stać było na zaangażowanie niemieckich prawników - powiedziała "Wyborczej" Lidia Rafa z urzędu gminy Widuchowa.

Roczny budżet gminy to ok. 40 mln zł. Samorząd nie ma pieniędzy na procesowanie się z niemieckim landem. "Wyborcza" ustaliła, że resort środowiska zna temat. Nie wiadomo jednak, czy samorządowcy doczekają się interwencji w tej sprawie.

Wybrane dla Ciebie
Niedźwiedzie jeszcze nie śpią. Pokazali nagranie z popularnego szlaku
Niedźwiedzie jeszcze nie śpią. Pokazali nagranie z popularnego szlaku
Lech Wałęsa ujawnił maila i się zaczęło. Internauci podnieśli alarm
Lech Wałęsa ujawnił maila i się zaczęło. Internauci podnieśli alarm
Masz to na swojej posesji? Zmiany w prawie mogą objąć także ciebie
Masz to na swojej posesji? Zmiany w prawie mogą objąć także ciebie
Nad Bałtyk nadciąga silny sztorm. IMGW ostrzega
Nad Bałtyk nadciąga silny sztorm. IMGW ostrzega
Radykalne zmiany w rajdowych mistrzostwach świata 2027
Radykalne zmiany w rajdowych mistrzostwach świata 2027
Daniel Huber rezygnuje z kariery. Austriacka męczyły kontuzje
Daniel Huber rezygnuje z kariery. Austriacka męczyły kontuzje
Przetrwała tu miliony lat. Teraz grozi jej wyginięcie
Przetrwała tu miliony lat. Teraz grozi jej wyginięcie
Robert Kubica powiedział, jak zapamięta sezon
Robert Kubica powiedział, jak zapamięta sezon
"Najsłynniejsze drzewo w Polsce". Nadleśnictwo ma powód do dumy
"Najsłynniejsze drzewo w Polsce". Nadleśnictwo ma powód do dumy
Niemal cała Polska na żółto. IMGW wydało alerty
Niemal cała Polska na żółto. IMGW wydało alerty
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście