Uczniowie będą mieli głos w wyborach dyrektorów? Prezes ZPN krytykuje pomysł
Ministerstwo edukacji rozważa włączenie uczniów w proces wyboru dyrektora szkoły. Pomysł ten spotkał się z krytyką ze strony ekspertów, którzy podkreślają, że uczniowie mogą nie mieć odpowiednich kompetencji do oceny kandydatów.
Najważniejsze informacje
- Ministerstwo edukacji rozważa włączenie uczniów w proces wyboru dyrektora szkoły.
- Eksperci, w tym prezes ZNP Sławomir Broniarz, krytykują ten pomysł.
- Wiceprzewodnicząca Związku Gmin Wiejskich RP Anna Grygierek również wyraża sprzeciw.
Ministerstwo edukacji, pod kierownictwem wiceministry Katarzyny Lubnauer, rozważa wprowadzenie zmian, które umożliwiłyby uczniom udział w wyborze dyrektora szkoły. Propozycja ta jest częścią szerszych konsultacji dotyczących wzmocnienia roli samorządów uczniowskich w systemie oświaty.
Pomysł ten spotkał się z krytyką ze strony prezesa ZNP, Sławomira Broniarza, który uważa, że uczniowie mogą nie mieć odpowiednich kompetencji do oceny kandydatów na stanowisko dyrektora.
Uczeń czasami kieruje się kryteriami, które nie do końca mają charakter obiektywny - podkreślił Broniarz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
WP News wydanie 14.05
Obawy o zbyt dużą różnorodność komisji
Anna Grygierek, wiceprzewodnicząca Związku Gmin Wiejskich RP, również wyraziła swoje obawy. Zauważyła, że komisja konkursowa już teraz składa się z przedstawicieli różnych środowisk, a dodanie do niej uczniów mogłoby skomplikować proces wyboru. -Funkcja dyrektora i bez tego jest bardzo trudna — stwierdziła Grygierek.
Mimo krytyki ministerstwo kontynuuje prace nad zmianami w przepisach dotyczących wyboru dyrektora szkoły. Projekt nowelizacji Karty Nauczyciela, który jest obecnie w fazie konsultacji, zakłada m.in. możliwość przedłużenia kadencji dyrektora bez konieczności przeprowadzania konkursu.
Choć propozycja włączenia uczniów w proces wyboru dyrektora szkoły budzi kontrowersje, ministerstwo planuje dalsze analizy i konsultacje. Decyzje w tej sprawie mogą zapaść w najbliższych miesiącach, co może wpłynąć na przyszłość polskiego systemu oświaty.