USA. Studenci stracili tysiące dolarów. Powód? Brak dystansu społecznego
Sytuacja miała miejsce w Bostonie w stanie Massachusetts. Władze Uniwersytetu Północnowschodniego zdecydowały się ukarać studentów, którzy nie przestrzegali nakazu dystansowania się od innych osób. Błąd kosztował ich nie tylko kilkadziesiąt tysięcy dolarów.
Jak podaje "New York Post", karę nałożono na aż 11 studentów. Wszyscy zostali przyłapani na ignorowaniu zasad bezpieczeństwa przed zarażeniem koronawirusem. Pracownicy uniwersytetu nakryli ich na spotkaniu towarzyskim w hotelu Westin, który tymczasowo pełni rolę akademika.
Przeczytaj także: Koronawirus. Drastyczna zmiana dla studentów w Polsce. Zobacz te ceny
Studenci ukarani za brak dystansu społecznego
Ukaranym studentom odebrano prawo do uczestnictwa w zajęciach online. Władze Uniwersytetu Północnowschodniego odmówiły im również zwrotu opłat, które zdążyli wnieść w ramach czesnego za naukę oraz zakwaterowania. Ta kwota wynosi aż 36 i pół tysiąca dolarów (prawie 137 tysięcy złotych).
Przeczytaj także: Rosyjscy studenci medycyny są zmuszani do pracy z chorymi na COVID-19
Według ustaleń "The Huntington News" studenci doskonale zdawali sobie sprawę z zakazów. Jeszcze w sierpniu wszyscy otrzymali maile od uczelni, w których zagrożono im zawieszeniem, jeśli będą organizować lub uczestniczyć w niebezpiecznych spotkaniach.
Przeczytaj także: Francuski uniwersytet sprzedawał zwłoki. Pokazali cennik
Ukarani będą mogli domagać się przywrócenia na listę studentów. Ich argumenty zostaną rozpatrzone na rozprawie sądowej.