Usiłował zabić żonę, bo chciała rozwodu. Teraz został zlikwidowany w Ukrainie

W wojnie w Ukrainie zginął Dmitrij Sidorow, który walczył w ramach prywatnej Grupy Wagnera. W 2019 roku został skazany za usiłowanie zabójstwa swojej żony i przebywał w więzieniu, ale zwerbowano go na wojnę. Rosjanie żegnają zabójcę jak bohatera.

Dmitrij Sidorow zginął w UkrainieDmitrij Sidorow zginął w Ukrainie
Źródło zdjęć: © Twitter

O śmierci najemnika poinformował szef rejonu mezeńskiego w obwodzie czytyjskim Rosji, Walerij Awdiejew. Jak napisał, mężczyzna zginął 22 lutego w strefie "specjalnej operacji wojskowej", nie podając szczegółów jego śmierci.

Nie żyje Dmitrij Sidorow

Urzędnik poinformował, że w 1998 roku Rosjanin ukończył szkołę i mieszkał w mieście Sankt Petersburg. Jesienią 2022 roku "zgłosił się na ochotnika" do służby w prywatnej Grupie Wagnera i wyjechał na Ukrainę. 15 marca 2023 krewni dowiedzieli się o śmierci bojownika. Dodał, że Rosjanin ma dwóch synów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prigożyn, czyli prostak i bandyta. "Putinowi spodobała się jego knajpa"

We wsi, w której się urodził, Sidorowa żegnają jak bohatera. Tymczasem lokalny portal 29.ru ustalił, że mężczyzna był skazany za usiłowanie zabójstwa żony i w 2020 roku trafił za ten czyn do kolonii karnej.

Próbował zabić żonę. Z więzienia trafił na wojnę

Według ustaleń śledczych, mężczyzna dźgnął swoją żonę nożem w szyję, po tym, jak zażądała rozwodu. Kobieta jednak cudem przeżyła. W sądzie Sidorow przyznał się di ataku na żonę, ale zapewnił, że nie chciał jej zabić. Od 2017 roku relacje Sidorowa z żoną zaczęły się pogarszać "bo myślał, że go zdradza".

W Ukrainie walczy bardzo wielu najemników, którzy zostali zwerbowani z rosyjskich kolonii karnych. Większość z nich zginęła pod Bachmutem. Rzecznik ukraińskiego Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych, Serhij Czerewaty, mówił w marcu, że "historia działalności tej niesławnej formacji powoli zbliża się do końca".

Coraz mniej wagnerowców

Czerewaty wyliczył, że liczba najemników z rosyjskiej Grupy Wagnera, walczących pod Bachmutem na wschodzie Ukrainy, zmniejszyła się z ponad 45 tys. do około 7 tys. Więźniowie byli wysyłani do walki bez kamizelek kuloodpornych i hełmów.

Wprawdzie 7 tys. ludzi to wciąż poważna siła, lecz - biorąc pod uwagę wcześniejszy potencjał wagnerowców - należy ocenić, że jest to już schyłek działalności tej formacji - zauważył ukraiński dowódca w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji Kanał 24.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Wozili ludzi na aplikację, sprawdziła ich policja. Oto wyniki kontroli
Wozili ludzi na aplikację, sprawdziła ich policja. Oto wyniki kontroli
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę