Ustawa "O obronie ojczyzny". Jedna kwestia wywołuje spore kontrowersje

Nie cichną dyskusje na temat nowej ustawy "O obronie ojczyzny". Jedną z kwestii, która dała początek żywym dyskusjom, jest dojazd rezerwistów na miejsce szkolenia. Powód? Nawet jeśli stawią się punktualnie i w wyznaczonym terminie, nie mogą liczyć na zwrot kosztów.

W ustawie "O obronie ojczyzny" jest luka? Chodzi o dojazd rezerwistów na szkolenie (zdjęcie ilustracyjne)W ustawie "O obronie ojczyzny" jest luka? Chodzi o dojazd rezerwistów na szkolenie (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
62

Problem ze zwrotem kosztów za dojazd – a raczej jego zupełnym brakiem – nagłośnił słuchacz RMF FM. Z radiem skontaktował się major rezerwy z Podkarpacia, który otrzymał wezwanie na przeszkolenie. Ma ono trwać tydzień i odbywać się w Centrum Szkolenia Łączności w Zegrzu pod Warszawą.

Ustawa "O obronie ojczyzny". Brak zwrotu kosztów dojazdu rezerwistów

Jak podkreślił słuchacz RMF FM, Centrum Szkolenia Łączności znajduje się aż około 400 kilometrów od jego domu. Z tego powodu dotarcie na przeszkolenie będzie się dla niego wiązało z niemałymi kosztami. Postanowił więc sprawdzić, gdzie należy się zwrócić o ich zwrot.

Major zdecydował się na kontakt z Wojskowym Centrum Rekrutacji w Jaśle. Jego wybór padł właśnie na te instytucje, ponieważ na wezwaniu brakowało instrukcji, gdzie starać się o zwrot pieniędzy. Wysłał także stosowne pismo do Zegrza. Ku jego rozczarowaniu okazało się, że taka możliwość nie istnieje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Ekspert o stanie Polskich Sił Zbrojnych. "Nie są gotowe do niczego"

Słuchacz RMF FM przypomniał, że jeszcze do niedawna uczestniczy przeszkoleń mogli liczyć na zwrot kosztów dojazdu. Podobne rozwiązanie było przewidywane w ustawie z 1967 roku, jednak w nowej regulacji tej kwestii nie uwzględniono.

W tym roku wezwanie na przeszkolenie może otrzymać nawet 200 tys. rezerwistów. Major podkreślił, że nie chciałby uchylać się od obowiązku, jednak nie jedzie do Zegrza z wyboru, a oficjalnego nakazu.

Nie chcę się uchylać od obowiązku względem ojczyzny, jednak czegoś tutaj nie rozumiem. Nie jadę na szkolenia z własnego wyboru, dla przyjemności. W sumie mogłem trafić gorzej, do Szczecina byłoby drożej – podkreślił słuchacz RMF FM.

Wybrane dla Ciebie

Kuriozalny wyrok sądu. Skazali matkę, bo "dzieci są za głośno"
Kuriozalny wyrok sądu. Skazali matkę, bo "dzieci są za głośno"
Burze sieją spustoszenie. Ponad 1600 interwencji na południu Polski
Burze sieją spustoszenie. Ponad 1600 interwencji na południu Polski
18 cm. Nawet Grecy piszą o Polsce. To ich zaniepokoiło
18 cm. Nawet Grecy piszą o Polsce. To ich zaniepokoiło
Niepokój w ukraińskich mediach. Chodzi o polskie granice
Niepokój w ukraińskich mediach. Chodzi o polskie granice
Polak zginął od pięciu strzałów. Huczy w greckich mediach: to była egzekucja
Polak zginął od pięciu strzałów. Huczy w greckich mediach: to była egzekucja
Wierzył, że pisze z japońską lekarką. Senior stracił 250 tys. zł
Wierzył, że pisze z japońską lekarką. Senior stracił 250 tys. zł
Problem wraca jak bumerang. Na Śląsku wprowadzono zakaz
Problem wraca jak bumerang. Na Śląsku wprowadzono zakaz
Wiadomo, co dalej ze Szczęsnym. Zostanie w Barcelonie?
Wiadomo, co dalej ze Szczęsnym. Zostanie w Barcelonie?
Są zarzuty dla Kolumbijczyka. Chodzi o zabójstwo w Nowem
Są zarzuty dla Kolumbijczyka. Chodzi o zabójstwo w Nowem
Tragiczne protesty w Kenii. Są ofiary śmiertelne
Tragiczne protesty w Kenii. Są ofiary śmiertelne
Powstaną obozy w Strefie Gazy? Będą przeznaczone dla Palestyńczyków
Powstaną obozy w Strefie Gazy? Będą przeznaczone dla Palestyńczyków
Bezpieczeństwo w Toruniu zagrożone? Na ulicach pojawią się patrole
Bezpieczeństwo w Toruniu zagrożone? Na ulicach pojawią się patrole