W Estonii zawyły syreny. System zadziałał w 10 sekund
W Estonii przetestowano w środę powszechny system ostrzegania, podczas którego wszystkie publiczne syreny w kraju zostały uruchomione w ciągu kilku sekund i z wymaganą głośnością — poinformowała estońska obrona cywilna, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Najważniejsze informacje
- W całej Estonii uruchomiono jednocześnie 121 syren w 22 miastach w ciągu 10 sekund.
- Testowe powiadomienia wysłano przez sms, aplikacje "Estonia" i "Bądź gotowy" oraz telewizję publiczną.
- W sześciu dużych miastach mierzono głośność syren; po modernizacji system oceniono jako skuteczny.
W środę w Estonii przeprowadzono ogólnokrajowy sprawdzian systemu ostrzegania. Jak podaje PAP, obrona cywilna oceniła test jako udany: wszystkie publiczne syreny uruchomiły się z wymaganą głośnością i niemal jednocześnie. To ważna weryfikacja po wiosennych problemach, gdy część urządzeń działała z opóźnieniem, a sygnał był zbyt cichy.
Operatorzy aktywowali 121 stanowisk syren alarmowych rozmieszczonych w 22 miastach i osiągnęli czas 10 sekund od wydania polecenia do startu. Równolegle do ponad miliona odbiorców rozesłano testowe alerty przez sms oraz aplikacje mobilne "Estonia" (Eesti) i "Bądź gotowy" (Ole valmis). Komunikaty pojawiły się również w telewizji publicznej, a powiadomienia przygotowano w trzech językach: estońskim, rosyjskim i angielskim.
FH-70 w akcji. Broń z Włoch i Estonii dziesiątkuje pozycje Rosjan
Sprawdzenie głośności w największych miastach
W sześciu dużych ośrodkach, w tym w Tartu, służby mierzyły natężenie dźwięku syren. Celem było potwierdzenie, że sygnał będzie słyszalny w krytycznych punktach zabudowy. Estonia ma 1,37 mln mieszkańców i – jak podają służby – blisko co trzeci z nich posługuje się językiem rosyjskim, dlatego ważnym elementem testu była wielojęzyczność komunikatów.
Wiceszef krajowej rady obrony cywilnej Viktor Saaremets podkreślił postęp po modernizacji infrastruktury. - Przeszliśmy praktycznie od zera do obecnego stanu, co oznacza, że w kraju działają systemy ostrzegania o zagrożeniach, a sygnał dociera do wszystkich mieszkańców — powiedział w rozmowie z radiem ERR. To nawiązanie do wiosennego testu, gdy zawyło nieco ponad 70 proc. syren, a część zadziałała z opóźnieniem.
Modernizacja po wiosennych problemach
Po pierwszym ogólnokrajowym teście służby i operatorzy przeprowadzili modernizację połączeń i infrastruktury. Efekt sprawdzono teraz w praktyce, łącząc uruchomienie syren z szeroką dystrybucją alertów cyfrowych. Z punktu widzenia mieszkańców oznacza to, że w razie zagrożenia sygnał dotrze zarówno przez system nagłośnienia, jak i kanały mobilne oraz telewizję.
Obecny sprawdzian ma wzmocnić zaufanie do krajowego systemu ostrzegania i wyznaczyć standardy dla kolejnych testów. Szybkość uruchomienia (10 sekund) i pełne pokrycie to kluczowe wskaźniki, które według obrony cywilnej udało się osiągnąć. Władze zapowiadają dalsze monitorowanie parametrów, zwłaszcza w największych miastach, gdzie gęsta zabudowa wpływa na propagację dźwięku.
Źródło: PAP