W Korei Północnej wrze. Siostra Kima jest wściekła. Mówi, kto i za co "słono zapłaci"

Siostra przywódcy Korei Północnej Kim Jo Dzong ostro skrytykowała w środę szefową dyplomacji Korei Południowej. Chodzi o słowa na temat zapobiegania pandemii COVID-19. Urzędnicy z Południa podważają oświadczenia Pjongjangu, że w kraju nie wykryto ani jednego przypadku koronawirusa.

korea północna kim dzong un
Źródło zdjęć: © Getty Images

W ubiegłym tygodniu na forum w Bahrajnie przewodnicząca południowokoreańskiego MSZ Kang Kiung Wha oświadczyła, że Korea Północna nie odpowiedziała na apel jej kraju w sprawie zwalczania pandemii koronawirusa. Dodała także, że ciężko jest wierzyć zapewnieniom Pjongjangu, że Korea Północna jest wolna od COVID-19. Na te słowa stanowczo zareagował reżim Kim Dzong Una.

Nigdy nie zapomnimy jej słów i może być zmuszona słono za nie zapłacić – zagroziła siostra przywódcy.

Kim Jo Dzong ostro krytykuje Koreę Południową. Chodzi o koronawirusa

Oficjalna północnokoreańska agencja informacyjna KCNA opublikowała w środę oświadczenie Kim Jo Dzong. Podkreśla ona w nim, że komentarze szefowej dyplomacji Korei Południowej są nierozważne. Mają ponadto prowadzić do eskalacji konfliktu między krajami.

Z jej niebacznych komentarzy, uczynionych bez zważania na konsekwencje, widać, że chce dalej oziębiać zamrożone relacje pomiędzy Koreą Północną a Koreą Południową. Jej prawdziwe zamiary są bardzo jasne – oceniła zasiadająca w Biurze Politycznym rządzącej Partii Pracy Korei Kim Jo Dzong.

Pogorszyły się stosunki Seulu z Pjongjangiem. Wysadzono biuro łącznikowe

W Korei Południowej przebywa obecnie zastępca sekretarza stanu USA Stephen Biegun. Odpowiedzialny między innymi za sprawy północnokoreańskie polityk spotkał się w środę w Seulu z wiceszefem południowokoreańskiego MSZ Czoi Dzong Kunem. Rozmowy miały na celu utrzymanie ciągłości współpracy po przekazaniu władzy w USA administracji prezydenta Joe Bidena.

Stosunki pomiędzy obiema Koreami gwałtownie pogorszyły się w czerwcu. Pjongjang ogłosił wtedy zerwanie wszelkich kontaktów z Seulem i wysadził w powietrze biuro łącznikowe między krajami. Reżim Kim Dzong Una tłumaczył te działania swoim niezadowoleniem z powodu ulotek propagandowych, kolportowanych przez południowokoreańskich działaczy i uciekinierów z Korei Północnej.

Obejrzyj także: Kim Jo Dzong. Cały świat patrzy na nią. To ona miałaby przejąć władzę w Korei Północnej

Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus