Warszawa. Mężczyzna z niebezpiecznymi przedmiotami w gmachu MRPiPS. Ewakuowano 150 osób
Niepokojące doniesienia ze stolicy. Jak przekazał sierż. szt. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy w rozmowie z PAP, do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty. Z budynku ewakuowano 150 osób.
Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce dzisiaj (16 lipca) po godz. 11. Jak podaje PAP, do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu ul. Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty.
W związku ze zdarzeniem teren wokół budynku ministerstwa został odgrodzony taśmą. Pilnują go obecnie policjanci. Na miejscu jest także Straż Pożarna. Ruch samochodowy skierowano w okoliczne ulice, co oznacza pewne utrudnienia dla warszawskich kierowców.
Chaos w gmachu MRPiPS. Ewakuowano 150 osób
Jak relacjonuje sierż. szt. Jakub Pacyniak w rozmowie z PAP, mężczyzna zachowywał się spokojnie i nikomu nie groził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pikniki 800+. "To jest zupełnie naturalne i wskazane"
Ostatecznie z budynku ewakuowano około 150 osób. Po godzinie 12 świadkowie poinformowali, że widzieli mężczyznę, wyprowadzanego z budynku przez funkcjonariuszy.
Z ustaleń PAP wynika, że zamieszanie w budynku MRPiPS wywołał około 40-letni obywatel Białorusi. Miał w torbie gaz, nóż, pałkę teleskopową oraz prawdopodobnie broń hukową.