Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

WHO: Koronawirus może rozprzestrzeniać się drogą powietrzną. Co to oznacza w praktyce?

7

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przyznaje, że nie można wykluczyć transmisji powietrznej koronawirusa. Z tego wynika, że możemy zakazić się nawet podczas rozmowy.

WHO: Koronawirus może rozprzestrzeniać się drogą powietrzną. Co to oznacza w praktyce?
WHO: Nie można wykluczyć transmisji powietrznej koronawirusa (Getty Images)

Dotychczas Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) utrzymywała, że koronawirus przenosi się drogą kropelkową. Twierdzono, że jego rozprzestrzenianiu sprzyja kaszlenie czy kichanie, kiedy to na zewnątrz przedostają się wydzieliny z dróg oddechowych, które zawierają drobnoustroje.

Teraz pojawiają się nowe informacje w tej sprawie. 239 specjalistów z 32 krajów opublikowało list, w którym przekonują, że koronawirus może rozprzestrzeniać się przez unoszące się w powietrzu drobne areozole.

W związku z tym zakażona czy zakażony nie muszą kaszleć lub kichać, by zarażać innych. Co istotne, ryzyko zakażenia drogą powietrzną rośnie w słabo wentylowanych i zatłoczonych pomieszczeniach zamkniętych - podaje portal wiadomości.wp.pl.

Zobacz także: Koronawirus znów się wymknął spod kontroli. Prof. Simon: "Przygotowujmy się na najgorsze"

Koronawirus w powietrzu. WHO zmieni zalecenia?

Profesor Benjamin Cowling z University of Hong Kong powiedział podczas rozmowy z BBC, że jeśli WHO uznałoby transmisję powietrzną koronawirusa, to musiałoby też zmienić zalecenia.

W takiej sytuacji trzeba by zaostrzyć przepisy dotyczące masek. Chodzi głównie o pomieszczenia zamknięte, gdzie występują duże skupiska ludzkie i nie ma dobrej wentylacji.

Czytaj także:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić