Włochy. Turysta stracił równowagę. Wpadł prosto do wulkanu

128

Amerykański turysta wpadł do krateru Wezuwiusza, po tym jak zboczył z oficjalnej trasy prowadzącej na szczyt. 23-latek nagle stracił równowagę i spadł na kilka metrów w głąb wulkanu. Rannego mężczyznę musiały wyciągnąć włoskie służby ratunkowe.

Włochy. Turysta stracił równowagę. Wpadł prosto do wulkanu
Turysta wpadł do krateru Wezuwiusza (Getty Images)

Groźny incydent miał miejsce 9 lipca. 23-latek wspinał się na szczyt wulkanu Wezuwiusz na Półwyspie Apenińskim wraz z rodziną. Turyści postanowili zboczyć z wyznaczonej ścieżki.

W pewnym momencie 23-latek stracił równowagę i wpadł do krateru wulkanu. Na miejsce wezwano służby ratunkowe.

Amerykański turysta wpadł do wulkanu. Musieli wyciągać go ratownicy.

Sprawę opisały jako pierwsze włoskie media. Portal wantedinrome.com podaje, że mężczyzna odniósł w wypadku obrażenia. Nie jest jednak jasne, co dokładnie mu się stało.

Ratownicy wyciągnęli mężczyznę z krateru wulkanu. 23-latek oraz jego rodzina zostali przesłuchani przez włoską policję. Funkcjonariusze opisują, że turyści wybrali zamkniętą drogę na szczyt wulkanu. Korzystanie z niej może wiązać się z wysokim mandatem.

Turyści wspinają się na szczyt Wezuwiusza. Wzdłuż krateru biegnie ogrodzenie

Wezuwiusz to aktywny wulkan górujący nad Neapolem w południowych Włoszech. Mimo, że jest uważany za jeden z najniebezpieczniejszych wulkanów na świecie, wspinaczka na jego szczyt jest stosunkowo łatwa. W zależności od wybranej trasy, wejście zajmuje zaledwie ok. 30 minut. Niektóre drogi są jednak zamknięte, ponieważ zostały uznane przez władze za zbyt niebezpieczne.

Włoscy urzędnicy podają, że na przestrzeni ostatnich 500 lat zaledwie jedna osoba zmarła podczas wspinaczki na Wezuwiusza. Wzdłuż krawędzi krateru, biegnie drewniane ogrodzenie zapobiegające wypadkom.

Najbardziej znany jest wybuch Wezuwiusza z 79 roku, w którym zniszczone zostały rzymskie miasta Pompeje, Herkulanum i Stabie. Ostatnia erupcja Wezuwiusza miała miejsce w 1944 roku. Wybuch stanowił koniec cyklu erupcyjnego, który rozpoczął się w 1631 roku. Od tego czasu wulkan nie daje oznak aktywności.

W "strefie zagrożenia" pod wulkanem żyje blisko 3 mln ludzi. Teren jest opisywany jako najgęściej zaludniona strefa wulkaniczna na świecie.

Obejrzyj także: Wulkan Semeru znowu aktywny. Nagranie z Indonezji

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić