"Wojna poznawcza". Ujawnili plan Rosji
Instytut Badań nad Wojną jest przekonany, że Rosja chce stworzyć przykrywkę dla jawnych i tajnych ataków na Europę. Według analityków, Moskwa obecnie prowadzi "wojnę poznawczą", by wywołać zamieszanie.
Ukraiński serwis "Ukrinform" cytuje raport Instytutu Badań nad Wojną. Eksperci zwracają uwagę na słowa szefa rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa, Aleksandra Bortnikowa, który 16 października oskarżył Wielką Brytanię o podsycanie "histerii" na temat zagrożenia, jakie Rosja stwarza dla Europy.
Samą Wielką Brytanię oskarżał też o morską blokadę obwodu kaliningradzkiego i Morza Bałtyckiego oraz próbował zdyskredytować niedawne brytyjskie sankcje na Rosję. Nie brakowało też oskarżeń o to, że Wielka Brytania we współpracy z Ukrainą planuje operacje sabotażowe przeciwko tureckiemu gazociągowi i rosyjskiej krytycznej infrastrukturze.
Kreml grozi kolejnemu krajowi. Ekspert ocenia zagrożenie
Wielka Brytania miała też planować atak na Rosjan walczących po stronie Ukrainy oraz na okręt marynarki wojennej Ukrainy. Twierdził nawet, że służby NATO były zaangażowane w to, by drony wtargnęły w przestrzeń powietrzną krajów Europy.
Działania Rosji w Europie. ISW: część "fazy zerowej"
Instytut Studiów nad Wojną zauważa, że w ostatnich tygodniach Rosjanie coraz częściej publikują podobne oświadczenia. Ma to wskazywać na nowy model działań, który prawdopodobnie jest częścią "fazy zerowej", czyli "przygotowań do konfliktu między Rosją a NATO".
FSB I SVR (zagraniczny wywiad Rosji - przyp. red.) najprawdopodobniej prowadzą wojnę poznawczą, aby wywołać zamieszanie wśród społeczeństwa europejskiego i społeczności międzynarodowej co do tego, kto odpowiada za różnorodne jawne i tajne ataki na państwa NATO, takie jak sabotaż, wojna elektroniczna, zagłuszanie sygnału GPS, ataki dronów i podpalenia - cytuje "Ukrinform" analityków ISW.
Według szefa grupy ds. Rosji w Instytucie Studiów nad Wojną, wtargnięcia rosyjskich dronów i samolotów do przestrzeni powietrznej NATO należy uznać za akty wojny. George Barros uważa, że nie można ich ignorować, ponieważ mają wyraźne misje rozpoznawcze.