Wrocławianie przerażeni. "Stał pod kościołem i chciał wejść do środka"

Sporych rozmiarów pies od tygodni samotnie błąka się pomiędzy blokami, a mieszkańcy wrocławskiego osiedla mają pretensje o brak reakcji ze strony służb. Wałęsające się zwierzę zgłaszali już do schroniska i na policję, jak twierdzą - bez skutku. Obawiają się, że wygłodniały olbrzym w końcu może kogoś zaatakować.

Olbrzymi pies błąka się po wrocławskim osiedluOlbrzymi pies błąka się po wrocławskim osiedlu
Źródło zdjęć: © Facebook | Deimien Krauze

O psie samotnie przemierzającym wrocławskie osiedla na lokalnej stronie w portalu społecznościowym napisał jeden z mieszkańców.

Cześć. Do wszystkich, którzy spacerują wzdłuż Bystrzycy. To Kangal, który wydaje się nie agresywny. Przynajmniej dla mojego psa. Natomiast wiadomo, że to tylko pies i nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć. Trzeba by było coś z tym zrobić. Pies młody, ale zaniedbany. Szkoda, żeby tak biegał w samopas.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krupa: jak jestem w Polsce, biorę psiaki i znajduję im dom

Na wpis mężczyzny szybko zareagowali okoliczni mieszkańcy. Pojawiły się głosy, że zwierzę ze względu na swoją rasę i rozmiary w wielu ludziach i ich psach wzbudza strach. Okazało się bowiem, że swobodnie spacerujący pies jest przedstawicielem tureckiej rasy psów pasterskich Kangal, a jego waga może dochodzić nawet do 70 kilogramów.

Bardzo grzeczny i spokojny lecz wielkość przeraża . Towarzyszył mi do furtki jak wyprowadzałem moje psy . Nie było różowo bo moje psy że strachu były skulone i nie myślały o toalecie - napisała jedna z mieszkanek, a inna dodała, że próbowała w sprawie psa dodzwonić się na ekostraż, niestety bez skutku.

Nie brakuje też głosów przerażenia. Jeden z mieszkańców w rozmowie z Gazetą Wrocławską pyta:

Czy musi się stać nieszczęście, żeby ktoś zainterweniował? Wczoraj stał przed kościołem i próbował wejść do środka.

Okazuje się jednak, że pies wraz ze starszym właścicielem zamieszkuje jedną z posesji i niezauważony przez starszego już właściciela wymyka się poza teren ogrodu. Ale to nie przekonuje lokalnej społeczności.

Żaden dziadek czy nie dziadek nie ma prawa puszczać swojego psa samopas. To stwarzanie zagrożenia dla psa, dla innych zwierząt i ludzi - komentuje mieszkanka dzielnicy.
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi