Zaginięcie Beaty Klimek. Prokuratura podjęła decyzję

Od zaginięcia Beaty Klimek minęło już siedem miesięcy. Śledztwo utknęło w martwym punkcie. Pytania, które postawiono w październiku ubiegłego roku, pozostają bez odpowiedzi. Jak dowiedział się portal gs24.pl, prokuratura podjęła decyzję o przedłużeniu śledztwa ws. zaginięcia 47-latki.

ProkuraturaProkuratura podjęła decyzję o przedłużeniu śledztwa
Źródło zdjęć: © Pomagam.pl
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Prokurator zajmujący się sprawą zaginięcia Beaty Klimek podjął decyzję o przedłużeniu śledztwa o kolejne miesiące — poinformowała w rozmowie z portalem gs24.pl prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.

Jak wyjaśniła, "postępowanie nadal jest prowadzone w sprawie" i nikomu do tej pory nie przedstawiono zarzutów. Prokuratura nie ujawnia szczegółów ze względu na dobro śledztwa.

Kilka tygodni temu media obiegła informacja, że być może szykuje się przełom w sprawie zaginięcia Beaty Klimek - przeszukano wówczas posesję męża zaginionej kobiety (są w trakcie rozwodu). Prokuratura nie zdradziła jednak, czy te działania pozwoliły na zebranie dowodów. Śledztwo prowadzone jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Iwona Pavlović o swojej sprawie karnej. "Jestem absolutnie spokojna"

Zaginięcie Beaty Klimek. "Sprawa szybko się nie wyjaśni"

Były policjant Dariusz Loranty w rozmowie z Radiem ZET przyznał, że - jego zdaniem - sprawa zaginięcia Beaty Klimek nie wyjaśni się szybko. "Musiałaby zostać przerwana zmowa milczenia. Jeżeli sprawcą jest faktycznie Jan K., to być może pokłóci się z partnerką i ta w końcu wyjawi prawdę policjantom" - tłumaczył Loranty.

Beata Klimek zaginęła 7 października 2024 r. Po odprowadzeniu dzieci na autobus szkolny miała wrócić do domu, a następnie udać się do pracy w banku. Ponieważ nie pojawiła się w pracy, jej szefowa próbowała się z nią skontaktować. Telefon Beaty był aktywny, ale nie odbierała. Około godziny 8.40 telefon przestał działać.

Beata była w trakcie rozwodu z mężem, Janem K., który wyprowadził się z domu i zamieszkał z nową partnerką. Podejrzenia bliskich i mieszkańców Poradza kierują się na niego, jednak Jan K. stanowczo zaprzecza, jakoby miał jakikolwiek związek z zaginięciem Beaty.

Źródło: gs24.pl, Fakt, Radio ZET

Wybrane dla Ciebie
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne