Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jakub Artych
Jakub Artych | 

Zobaczyli, jak zaparkował. "Włożył do radiowozu zwitek banknotów"

21

W Warszawie kierowca zaparkował swoje auto w miejscu niedozwolonym, a gdy strażnicy miejscy podjęli interwencję i wypisali mu mandat, próbował wręczyć im łapówkę. Funkcjonariusze wezwali policję. Mężczyzna natychmiast został zatrzymany.

Zobaczyli, jak zaparkował. "Włożył do radiowozu zwitek banknotów"
Chciał wręczyć łapówkę straży. Jest w rękach policji (Adobe Stock)

Wszystko działo się w sobotę 3 sierpnia. Strażnicy miejscy z Warszawy zauważyli toyotę prius zaparkowaną w al. Jana Pawła II, nieopodal Nowolipek.

Kierowca zupełnie zlekceważył przepisy. Nie dość, że stanął za znakiem zakazu, zza którego pojazdy naruszające przepisy są odholowywane, to jeszcze wjechał na trawnik.

Gdy funkcjonariusze wezwali holownik, podszedł do nich młody mężczyzna, który okazał się kierowcą tego pojazdu. 24-letni obywatel Azerbejdżanu okazał paszport i polskie prawo jazdy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wszyscy patrzą na Włocławek. Rewolucyjny krok władz w urzędzie?
Kiedy został poinformowany o kwocie mandatu przewidzianej prawem za popełnione przez niego wykroczenia, najpierw usiłował się targować, a w pewnym momencie włożył do radiowozu zwitek banknotów, mówiąc "nic nie pisz, jest dobrze" - czytamy na stronie straży miejskiej.

Na reakcję strażników nie musiał długo czekać. Funkcjonariusze założyli mężczyźnie kajdanki na ręce i wezwali policję. Ujęty został przekazany policjantom i przewieziony do komendy rejonowej. Pieniądze, które usiłował wręczyć, zabezpieczyła policja.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
To już 31. trofeum w karierze. Lewandowski ma powody do świętowania
Straciła przytomność w autobusie. Nikt nie zareagował
Prosty przepis na zupę szparagową. Będziesz do niego wracać
Skończy się 19 maja. Co potem? "Widać kolejne ochłodzenie"
Polak przyłapany w Czechach. Ujawnił szczegóły
Żyli ze sobą 74 lata. Zmarli tego samego dnia
Zauważyli firanki na krzewach. Zaskakujące zjawisko w lesie
Warunki zagrażały pasażerom. Władze Gdańska podjęły decyzję
Ciasto z truskawkami i rabarbarem. Dodaj to, a będzie wilgotne i puszyste
Pijany uderzył BMW w drzewo. Nie żyje 34-latek
Ukraina straciła myśliwiec F-16. Odpierała atak Rosji
Zamiast komunii – katastrofa. Właścicielka restauracji: kończę działalność
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić