aktualizacja 

Właścicielka była w szoku. Jej kot robił tak niemal co noc

109

Ta historia to nie fikcja, a o jej bohaterze bez wątpienia jeszcze długo będzie głośno. Pewien z wyglądu uroczy kotek miał całkiem sporo za uszami... Futrzak przez długi czas grasował po Altoonie w Pensylwanii i okradał mieszkańców. O czynach niesfornego pupila poinformowała jego właścicielka. Jej reakcja na czyny pupila to nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Właścicielka była w szoku. Jej kot robił tak niemal co noc
Ten kot to prawdziwy przestępca. Siał postrach w okolicy. (Screen: justsomething.co)

Można powiedzieć, że kot Jordan żył na bakier z prawem. Mruczek regularnie wymykał się pod osłoną nocy z domu, w którym mieszkał ze swoją właścicielką BJ Ross. Miał w tym nietypowy cel.

Kot kradł buty sąsiadów. Właścicielka go wydała

Z każdej nocnej wędrówki Jordan wracał w pyszczku z nową parą butów. Doszło do tego, że zgromadził ich ponad pięćdziesiąt sztuk. Za nic w świecie nie chciał przestać kraść. W jego kolekcji znalazły się m.in. japonki, sandały czy tenisówki.

Bezradna kobieta zdecydowała się stworzyć specjalną grupę na Facebooku Jordan The Feline Cat Burglar, aby oddać łupy ich prawowitym właścicielom. Sfotografowała wszystkie buty zagarnięte przez jej czarno-białego zwierzaka i wrzuciła do sieci. W ten sposób skontaktowała się z ich posiadaczami. Nie da się ukryć, że byli oni w szoku, że za całą sprawą stoi niepozorny kotek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Szczepionka przeciwko COVID-19 dla zwierząt. Jeden z pierwszych kotów zaszczepiony

Niesforny kotek kradł buty. Założyła mu lokalizator GPS

Skąd właścicielka wiedziała, które domy okradał jej pupil? Otóż założyła mu na szyi lokalizator GPS dla kotów. To dzięki temu urządzeniu odkryła, że Jordan "napadał" na kilka rożnych budynków należących do sąsiadów w dzielnicy. Często wracał do tych samych, ulubionych przez siebie lokalizacji.

Każdej nocy futrzak pokonywał niemal 8 mil (12 kilometrów). Jak informuje właścicielka, pomimo ujawnienia jego niecnych czynów, Jordan nie porzucił na stałe swej przestępczej drogi. Nadal zdarza się, że przynosi do domu fanty.

A wy mieliście podobne doświadczenia ze swoimi kotami? Podzielcie się opinią w komentarzach.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić