Drakońskie prawo tuż, tuż. Kontrowersyjne przepisy od 14 marca

14 marca w naszym kraju zaczną obowiązywać nowe przepisy. Pozwolą one na konfiskatę aut prowadzonych przez pijanych kierowców. Te regulacje już teraz wzbudzają sporo emocji.

Nowe przepisy będą obowiązywać od 14 marcaNowe przepisy będą obowiązywać od 14 marca
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja

Od 14 marca 2024 roku obowiązywać będą nowe przepisy. Wprowadzą one dodatkową sankcję dla mocno pijanych kierowców. Gdy stężenie alkoholu wyniesie przynajmniej 1,5 promila (lub 0,75 mg/ dm3 w wydychanym powietrzu), dochodzić będzie do konfiskaty samochodu.

Identyczna kara będzie grozić za spowodowanie wypadku przy stężeniu co najmniej 1,0 promila, a także w przypadku recydywy, a więc ponownego takiego samego naruszenia prawa. Auto straci również kierowca, który ucieknie z miejsca wypadku - wówczas sąd uzna, że był nietrzeźwy (nawet jeśli w rzeczywistości było inaczej).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niemcy mają dość. Protest rolników i przewoźników

A co jeśli sprawca przestępstwa nie będzie właścicielem pojazdu? W takiej sytuacji będzie musiał zapłacić równowartość wg szacunku przeprowadzonego przez rzeczoznawcę.

Nie będzie tak, że to policja skonfiskuje samochód. Jeśli kierowca będzie pijany, wtedy zostanie odholowany na wyznaczony do tego strzeżony parking albo kluczyki zostaną oddane uprawnionej osobie, na przykład członkowi rodziny. Później sprawą zajmie się prokuratura i ostatecznie to sąd orzeknie o przepadku auta. Jak będzie dokładnie, dopiero się dowiemy, czekamy na akty wykonawcze - powiedział podkom. Remigiusz Rakowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, cytowany przez "Gazetę Pomorską".

Eksperci grzmią ws. nowych przepisów

Ministerstwo Sprawiedliwości - jak zauważa "Dziennik Gazeta Prawna" - zapowiedziało już, że będzie "analizować dane", bo są to "nowe regulacje w polskim prawie".

Przecież już pobieżna analiza tych przepisów pozwala stwierdzić, że naruszają one konstytucyjną zasadę proporcjonalności. Absolutnie nie powinno się ich wprowadzać niejako "na próbę", bo nie można traktować obywateli jak króliki doświadczalne. Jak to się będzie miało do równości wobec prawa, jeśli zaczniemy teraz stosować drakońskie sankcje, a gdy ustawodawca dojdzie do wniosku, że są one zbyt surowe, kolejnych sprawców będziemy traktowali już o wiele łagodniej? - zastanawia się prof. Ryszard Stefański z Uczelni Łazarskiego, cytowany przez "DGP".
Wartość samochodu i wielkość stworzonego niebezpieczeństwa nie zawsze są w korelacji. Ktoś, kto jedzie tanim samochodem, może przecież spowodować o wiele większe zagrożenie w ruchu drogowym niż ten w drogim aucie i na odwrót. A to stan stworzonego zagrożenia czy też rozmiar spowodowanych skutków powinny determinować wysokość kary - ocenił zaś prof. Andrzej Sakowicz z Uniwersytetu w Białymstoku (cyt. za "DGP").
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec