Palą tyle, co nic. Pięć aut, którym niestraszne podwyżki na stacjach
Ekstremalnie wysokie ceny paliw napędziły zainteresowanie małymi, oszczędnymi autami. Na rynku nie brakuje propozycji, które zadowalają się mniej niż pięcioma litrami na 100 kilometrów. Poznajcie mistrzów oszczędności.
Palą tyle, co nic. Pięć aut, którym niestraszne podwyżki na stacjach
5. Toyota Yaris Hybrid - 4,7 l/100 km
W zestawieniu najoszczędniejszych aut nie mogło zabraknąć hybrydy Toyoty, która w najnowszym Yarisie okazuje się niezbyt łasa na paliwo, potrzebując średnio mniej niż 5 litrów benzyny na 100 km. Co więcej, 116-konny zestaw jeździ naprawdę dynamicznie. Z uwagi na to, że samochód debiutował w 2019 roku, na rynku są wyłącznie świeże lub fabrycznie nowe egzemplarze. Chętni na ten model, zgodnie z obowiązującym cennikiem, muszą zostawić w salonie minimum 85 900 zł.
4. Suzuki Celerio 1.0 Dualjet - 4,6 l/100 km
Z uwagi na kwestie ekologiczne diesle od dawna są na cenzurowanym. Na szczęście szukający oszczędnego auta z silnikiem benzynowym również mają w czym wybierać. Zgodnie z deklaracjami użytkowników, najmniejszym zapotrzebowaniem na benzynę wyróżnia się małe suzuki produkowane w latach 2014-2019. Jego 1-litrowy silnik o mocy 68 KM potrzebuje średnio 4,6 litra na 100 km. A przy tym jest całkiem żwawy i praktycznie bezobsługowy. Z uwagi na młody wiek, ceny są dość wysokie - 20-30 tys. zł.
3. Smart ForTwo CDi - 4,3 l/100 km
Auto, którego nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. W malutkim nadwoziu Smarta inżynierowie ukryli równie mały silnik wysokoprężny o pojemności 0,8 litra i mocy zaledwie 41 KM, którą później zwiększono do 54 KM. Nie jest to demon prędkości, ale do miasta wystarczy, odwdzięczając się niskim spalaniem - zgodnie z danymi spritmonitor.de - 4,3 litra ON na 100 km. Silnik był dostępny zarówno w pierwszej, jak i drugiej generacji modelu (1998-2014), więc rozbieżność cen jest duża - najtańsze sztuki kosztują 4-5 tys. zł, a najdroższe 5 razy tyle.
2. Peugeot 107 1.4 HDi - 4,2 litra na 100 km
Oszczędny i dość popularny. 107 to jeden z francusko-japońskich trojaczków stanowiący niemal identyczną konstrukcję z Citroënem C1 i Toyotą Aygo. Klienci poza 68-konnym benzyniakiem 1.0 mogli wybrać również 54-konnego diesla 1.4, który charakteryzował się wyjątkowo niskim zapotrzebowaniem na paliwo. Zgodnie z deklaracjami użytkowników spritmonitor.de średnie spalanie to 4,2 litra na 100 km. Dużą zaletą modelu, a właściwie trzech modeli jest też prosta konstrukcja i niskie koszty. Na zakup przyzwoitego egzemplarza powinno wystarczyć 7-8 tys. zł.
1. Audi A2 3L - 3,6 litra na 100 km
Zapewne nikogo nie zdziwi fakt, że najoszczędniejszym autem w tym zestawieniu jest diesel, a konkretnie Audi A2 z 1,2-litrowym, trzycylindrowym silnikiem o mocy 61 KM. Jak nietrudno się domyślać, symbol "3L" w nazwie nawiązuje do obiecywanego przez producenta spalania. Jak wynika z deklaracji użytkowników na portalu spritmonitor.de, w rzeczywistości małe audi pali nieco więcej, bo 3,6 litra ON na 100 km. Wciąż jednak pozostaje królem oszczędności. Co ciekawe, Volkswagen oferował też model Lupo z tym samym napędem. Spalanie? Porównywalne z audi - 3,7 litra na 100 km. Niestety oba modele są dość rzadkie. Poszukiwania dobrze zacząć od niemieckiego rynku. Niestety by oszczędzać, najpierw trzeba słono zapłacić. Ceny A2 3L produkowanego w latach 1999-2005 wahają się w granicach od 3 do nawet 10 tys. euro.