Zauważył jedną rzecz w aucie. Następnego dnia samochodu nie było

Złodzieje uciekają się do coraz nowszych sposób na kradzieże samochodów. Ostatnio głośno zrobiło się o kradzieży toyoty rav4, jednak powodem wzmożonego zainteresowania nie był samochód, a sposób, w jaki go skradziono. Właściciel, który jest jednocześnie specjalistą ds. cyberbezpieczeństwa, postanowił zbadać sprawę.

Toyota RAV4; urządzenie do przeprowadzania kradzieżyNie tylko Toyota RAV4 może być zagrożona kradzieżą
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Ken Tindell, Toyota

Złodzieje, chcąc ukraść nowe samochody, najczęściej uciekają się do łamania ich cyfrowych zabezpieczeń.

Jednym z najpopularniejszych sposób jest metoda na walizkę. Okazuję się jednak, że przestępcy znaleźli nową możliwość na odjechanie naszym autem.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Przekonał się o tym na własnej skórze Ian Tabor, a cała sytuacja zaczęła się w osobliwy sposób. Pewnego dnia mężczyzna zobaczył bowiem, że w jego toyocie rav4 ktoś zdemontował zderzak i próbował wyrwać reflektor.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sytuacja powtórzyła się trzy miesiące później. Dwa dni po drugim zdarzeniu okazało się, że całość nie była tylko aktem wandalizmu, a próbą kradzieży, która tym razem okazała się skuteczna.

Po kolejnych kilku dniach w podobnych okolicznościach zniknęła toyota land cruiser sąsiada Tabora. Jako że Ian jest specjalistą od cyberbezpieczeństwa, postanowił dokładnie zbadać sprawę, a z pomocą przyszedł mu jego znajomy dr Ken Tindell, który w przeszłości pracował w Volvo przy magistrali CAN.

Panowie zaczęli własne dochodzenie i zaczęli od sprawdzenia diagnostyki auta przez aplikację MyT. Okazało się, że toyota w trakcie kradzieży sygnalizowała wiele błędów, które były powiązane zarówno z reflektorami, jak i z silnikiem czy przednią kamerą. Całość wyglądała jak ingerencja w magistralę CAN.

Dalsza inwigilacja sprawiła, że panowie natrafili w dark webie na urządzenie do łamania elektronicznych zabezpieczeń w samochodach, które wygląda jak zwykły, niewielki przenośny głośnik.

Taka forma pozwala nie wzbudzać podejrzeń w razie kontroli policji. Co więcej, taki "głośnik" kosztuje tylko 5 tys. dol.

Poszkodowany zdecydował się nawet na zakup wspomnianego urządzenia, by przeprowadzając inżynierię wsteczną rozpracować sposób działania.

Jego znajomy, Ken Tindell, opublikował na temat wyników dochodzenia obszerny raport. W skrócie sposób działania "głośnika" można wyjaśnić w następujący sposób.

Złodzieje podłączają się za jego pomocą do magistrali w jej najsłabszym punkcie. Dzięki temu obchodzą cały system zabezpieczeń, który ma chronić nasz pojazd przed amatorami cudzej własności. "Głośnik" puszcza do systemu informację, że kluczyk znajduje się w pobliżu, co pozwala na otwarcie drzwi i uruchomienie silnika.

W przypadku wspomnianej toyoty najsłabszym punktem były właśnie reflektory, dlatego Tabor w ich okolicach zauważył pierwotnie uszkodzenia. Mężczyzna skontaktował się nawet z japońskim producentem, prezentując im raport oraz proponując pomoc przy załataniu potencjalnej dziury.

Jak widać, właściciele nowych samochodów, mimo starań producentów, często nie mogą spać spokojnie. Dlatego warto zakładać dodatkowe, niefabryczne systemy bezpieczeństwa. Jeśli tak dalej pójdzie, okaże się jeszcze, że do łask wrócą stare dobre blokady na kierownice.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"