17-letnia Viki Gabor wyprowadzi się od rodziców? "Trzeba inwestować kasę"

Viki Gabor w rozmowie z nami zdradziła, czy w jej głowie pojawiają się już myśli dotyczące wyprowadzki z domu rodzinnego. Najpopularniejsza 17-latka w Polsce wyjawiła również, dlaczego ważne jest dla niej odkładanie zarobionych pieniędzy. Zobaczcie nasz materiał wideo.

Viki Gabor planuje wyprowadzkę z domu rodzinnego? Chce kupić mieszkanie?Viki Gabor planuje wyprowadzkę z domu rodzinnego? Chce kupić mieszkanie?
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Filip Borowiak

Na półki sklepów muzycznych w całej Polsce w piątek 21 czerwca trafił trzeci studyjny album Viki Gabor zatytułowany "Terminal 3". Z tego powodu młodziutka piosenkarka odwiedziła studio Wirtualnej Polski, a cały wywiad, w którym artystka m.in. szczegółowo opowiada o pracy nad albumem, ukaże się w najbliższy weekend na kanale Wirtualnej Polski w serwisie YouTube.

17-letnia Viki Gabor wyprowadzi się od rodziców?

Podczas naszej rozmowy nie mogliśmy nie zapytać Viki o jej plany na przyszłość. Nie jest tajemnicą, że w przyszłym roku wokalistka będzie świętować 18. urodziny. Czy to oznacza, że zbliżając się do dorosłości, już powoli zaczęła myśleć o wyprowadzce z domu rodzinnego?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Viki Gabor planuje wyprowadzkę od rodziców?

Ten moment i tak kiedyś przyjdzie. Myślę, że mimo że jestem młodą osobą, jestem dość dojrzała - przez to, że od młodego wieku jestem w kręgu dorosłych osób. Też myślę trochę inaczej od moich rówieśników, dlatego jasne, że biorę pod uwagę wyprowadzkę. Myślę, że o takich rzeczach wszyscy myślą - powiedziała nam Viki.

Wykonawczyni hitów "Daj mi znak" i "Superhero" już zaczęła na poważnie planować swą przyszłość.

Jeszcze nie myślałam, w jakim mieszkaniu chciałabym mieszkać. Teraz zbieram sobie kasę, odkładam ją na bok i zobaczymy, co będę w stanie zafundować sobie za rok. Trzeba inwestować kasę w fajne rzeczy. Nie chcę rozrzucać kasy na dziwne rzeczy, które mi się nie przydadzą. Wolę inwestować w rzeczy, które będą mi potrzebne - dodała artystka.

Zobaczcie też nasz ostatni wywiad z gwiazdą ze studia Wirtualnej Polski. Gościem odcinka była Joanna Przetakiewicz. Aktywistka i założycielka Ery Nowych Kobiet opowiedziała nam m.in. o swoim nowym pomocowym projekcie "Koalicja przeciwko samotności", wróciła również wspomnieniami m.in. do pierwszych pokazów La Manii i kręcenia programu "Azja Express" oraz zdradziła, gdzie po raz pierwszy poznała swojego męża Rinke Rooyensa. Zobaczcie nasz wywiad z Joanną Przetakiewicz:

Joanna Przetakiewicz: Chcę przekonać mężczyzn w Polsce, że prosić o pomoc to nie jest słabość

Filip Borowiak, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara
Zaskakująca sytuacja w Ekstraklasie. Ledwie 11 punktów różnicy
Zaskakująca sytuacja w Ekstraklasie. Ledwie 11 punktów różnicy