Burza po słowach Piotra Zelta o rzeczniczce Straży Granicznej. Jest reakcja teatru

457

Szerokim echem odbija się post Piotra Zelta o rzeczniczce Straży Granicznej ppor. Annie Michalskiej. Na jego słowa zareagował Teatr Capitol. Przedstawiciele placówki zdecydowanie odcinają się od wypowiedzi aktora.

Burza po słowach Piotra Zelta o rzeczniczce Straży Granicznej. Jest reakcja teatru
Piotr Zelt (Instagram)

Kryzys migracyjny budzi wiele emocji. Opinie na ten temat wygłaszają między innymi celebryci. Niektóre wpisy wywołują mnóstwo kontrowersji.

Tak było chociażby w przypadku Barbary Kurdej-Szatan. Aktorka wulgarnie odniosła się do poczynań Straży Granicznej, nazywając funkcjonariuszy mordercami. To poskutkowało utratą pracy w TVP. Kontrowersyjnym wpisem zajęła się nawet prokuratura.

Piotr Zelt również wywołał skandal. W usuniętym już poście na Facebooku obraził rzeczniczkę Straży Granicznej ppor. Annę Michalską.

Pani "rzecznik" Straży Granicznej, twarz bestialskich, bandyckich standardów państwa PiS - pisał Piotr Zelt. - Nadzwyczaj odpychająca kobieta. Tak jak wygląda, takie prezentuje opinie. Pasowałaby na funkcjonariuszkę Ravensbruck - dodawał ojciec aktora.

Piotr Zelt ponosi konsekwencje mocnego wpisu

Piotr Zelt ponosi konsekwencje swojego wybryku. Współpracę z aktorem zerwała opolska policja - był on twarzą akcji "Trzeźwy poranek na A4". Teraz natomiast głos w tej sprawie zabrał Teatr Capitol, w którym pracuje Zelt.

Teatr Capitol od początku swojej działalności jest miejscem dla wszystkich - niezależnie od poglądów politycznych, koloru skóry, orientacji seksualnej, czy wyznania. Jako teatr nigdy nie wypowiadamy się w sporach światopoglądowych ani w kwestiach politycznych. Dotyczy to również naszych spektakli, które są wolne od hejtu, aluzji czy żartów politycznych. Pragniemy, aby każdy widz, przekraczając próg naszego teatru, czuł się komfortowo, mógł się odprężyć i dobrze bawić na sztukach z naszego repertuaru. W naszej opinii sztuka ma łączyć, a nie dzielić - napisano w oświadczeniu przesłanym "Plejadzie".

To jednak nie koniec. "Jako teatr prywatny współpracujemy obecnie z ponad 150 aktorami, a liczba aktorów w całej historii naszego teatru przekracza 320 osób. Poglądy wyrażanie przez współpracujących z nami aktorów są ich prywatnymi i nie są wygłaszane na deskach naszego teatru. Nie powinny tym samym być w żaden sposób identyfikowane z miejscem pracy, jakim jest nasz teatr. My zawsze stoimy po stronie kultury i potępiamy język nienawiści" - podsumowano.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić