Joanna Jabłczyńska o konsekwencjach operacji. To ją teraz czeka

10

Niedawno Joanna Jabłczyńska ogłosiła, że poddała się poważnej operacji. W konsekwencji zabiegu ze strun głosowych aktorki usunięto groźne guzki. Nie oznacza to jednak, że Jabłczyńska może już spać spokojnie. To nie koniec problemów.

Joanna Jabłczyńska o konsekwencjach operacji. To ją teraz czeka
Joanna Jabłczyńska przeszła poważną operację. Zabieg nie rozwiązał wszystkich problemów zdrowotnych (AKPA, Piętka Mieszko)

Joanna Jabłczyńska opowiedziała o swoich kłopotach ze zdrowiem w rozmowie z portalem Pomponik. Wyjawiła, że poddanie się tak poważnej operacji kosztowało ją wiele stresu. Powód? Głos to jedno z najważniejszych narzędzi w pracy aktora.

Joanna Jabłczyńska – operacja. Aktorka opowiedziała o skutkach zabiegu

Aktorka nie miała zbyt wiele czasu na dojście do siebie. Zakasała rękawy i poddała się rehabilitacji strun głosowych, aby nie zmarnować wysiłków lekarzy i w miarę możliwości wrócić do pełnej sprawności. Przyznała, że w swoim środowisku zawodowym nie jest jedyną osobą, która zmaga się z takimi dolegliwościami.

Czeka mnie rehabilitacja, czeka mnie trochę na nowo nauka mówienia (...). To są guzki głosowe, które się pojawiają bardzo często u aktorów, śpiewaków, nauczycieli, osób, które używają głosu do pracy – wytłumaczyła Joanna Jabłczyńska (Pomponik).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Jabłczyńska: "Łączę doświadczenie zdobyte w show biznesie z byciem prawniczką"

Joanna Jabłczyńska przyznała, że w przyszłości najprawdopodobniej będzie musiała jeszcze zmagać się z guzkami strun głosowych. Jako jeden z powodów wskazała fakt, że nie ukończyła szkoły aktorskiej lub teatralnej. Gdyby uczęszczała na tego typu uczelnię, miałaby zajęcia z emisji głosu, dzięki którym nauczyłaby się, jak oszczędzać strony głosowe. Jedna zaczęła swoją przygodę z filmami i serialami zaczęła i kontynuuje jako "amatorka".

(...) Pewnie to już będzie taka moja pięta Achillesa do końca życia. (...) Ja nie jestem po szkole teatralnej czy aktorskiej, nie uczyłam się nigdy emisji głosu i szanowania tego głosu. Okazuje się, że naturalnie nie zawsze znaczy dobrze – podsumowała Joanna Jabłczyńska (Pomponik).
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić