Katoinfluencerka będzie mieć kłopoty? W tle sprawa Grzegorza Brauna

65

Najjjka, czyli Natalia Ruś z Rybnika (woj. śląskie) to znana katolicka tiktokerka, która nie raz szokowała swoimi kontrowersyjnymi radami dla osób wierzących. Teraz może mieć poważne kłopoty za aprobatę, jaką publicznie wyraziła dla antysemickiego czynu Grzegorza Brauna. O sprawie szerzej pisze Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Katoinfluencerka będzie mieć kłopoty? W tle sprawa Grzegorza Brauna
Najjjka będzie mieć kolejne kłopoty? Mowa o popieraniu czynu polityka Konfederacji, Grzegorza Brauna. (X, @OmzRi)

Przypomnijmy. W kwietniu 2023 roku Najjjka usłyszała nieprawomocny wyrok nakazowy, który skazywał ją na pięć miesięcy prac społecznych.

Dotyczyło to wypowiedzi katoinfluencerki na temat Ukraińców, jakie głosiła tuż po napaści Rosji na Ukrainę. Potem jednak prokuratura w Gliwicach wycofała z sądu akt oskarżenia wobec dziewczyny, a samą sprawę umorzono.

Natalia Ruś prowadzi własne konto na TikToku, gdzie śledzi ją obecnie 528 tys. osób. Profil ten ma 32 tys. polubień. To właśnie tutaj celebrytka podejmuje nie raz kontrowersyjne tematy. Nie boi się głosić odważnych tez i ocen ani spierać się na temat teologii z księżmi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Kuriozum". Wiceminister oburzony wyrokiem ws. Jakuba Żulczyka

Katoinfluencerka będzie mieć kolejne kłopoty? W tle sprawa Grzegorza Brauna

W czwartek 18 stycznia br. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przekazał za pomocą swego konta w serwisie X (dawniej Twitter), że zawiadomił Prokuraturę Rejonową w Rybniku o podejrzeniu popełnienia przez Najjjkę przestępstwa.

Chodziło o jej wypowiedzi na temat zgaszenia przez Grzegorza Brauna świec chanukowych za pomocą gaśnicy proszkowej. Do incydentu doszło na sejmowym korytarzu 12 grudnia 2023 roku.

Kobieta publicznie pochwalała antysemicki atak, którego w Sejmie RP dopuścił się prorosyjski polityk z "Konfederacji" Grzegorz Braun - napisali w serwisie X przedstawiciele OMZRiK.

Jednocześnie działacze OMZRiK przypomnieli, że "w Polsce publiczne pochwalanie czynu zabronionego lub zbrodni jest poważnym przestępstwem". Grozi za to bowiem aż do trzech lat bezwzględnego więzienia.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić