aktualizacja 

W "Dzień dobry TVN" uśmiechnięty i zabawny. Prawda jest zupełnie inna

276

Bartek Jędrzejak to prezenter pogody związany ze stacją TVN. Od lat występuje w porannym programie "Dzień Dobry TVN" witając widzów uśmiechem. Okazuje się, że prywatnie musiał mierzyć się z poważnymi problemami. Za promiennym uśmiechem, krył się dramat.

W "Dzień dobry TVN" uśmiechnięty i zabawny. Prawda jest zupełnie inna
Na co dzień uśmiechnięty i zabawny. Prawda jest zupełnie inna (AKPA)

Bartek Jędrzejak to słynny prezenter pogody. Występuje w "Dzień Dobry TVN", gdzie oprócz ciśnienia i temperatury, pokazuje widzom ciekawe miejsca w Polsce. Zazwyczaj robi to z uśmiechem na twarzy, pełen dobrej energii.

Niestety, często to, co w telewizji, nie ma odzwierciedlenia w życiu prywatnym. Okazuje się, że Bartek Jędrzejak mierzył się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Prezenter od jakiegoś czasu choruje na depresję.

O chorobie opowiedział w najnowszym wywiadzie. Zdradził, że na ten moment czuje się świetnie. Wyznał też, że jest przykładem na to, że "z depresją i nerwicą lękową można sobie poradzić".

Ta walka w moim przypadku została wygrana, okupiona ciężką pracą, bo to jest naprawdę ciężka praca nad sobą, praca u psychologa, praca z psychiatrą, także ja się czuję dobrze, czuję się świetnie, oczywiście mam świadomość, że ta choroba może wrócić, ale jest naprawdę cudownie - wyznał serwisowi "Co za tydzień".

Gwiazdor DDTVN dodał, że miał problem ze swoim wyznaniem. Wiele kosztowało go, powiedzenie światu, z czym musi się mierzyć. "Miałem problem z tym, żeby wpuścić ludzi do mojego życia, osobiście to jest za dużo i tak jestem osobą publiczną, ludzie mnie oglądają, może mówienie o chorobach takich osobistych, jest zbyt mocnym otworzeniem się" - rozważa Jędrzejak.

Ostatecznie przekonał się dzięki fanom. Zaczął od nich otrzymywać mnóstwo wiadomości. Dostał wsparcie, ale też sam okazał się wsparciem dla innych.

To jest wiadomość, którą dostałem wczoraj, które dostaje codziennie: "Z całego serca dziękuję za ten wywiad, naprawdę jestem w totalnym rozpadzie, a wszystko, co usłyszałem, opisuje moją sytuację. W poniedziałek postaram się zgłosić do psychiatry, dziękuję za pozytywną energię, którą otrzymałem".

Bartek Jędrzejak dodał też, co sądzi na temat sytuacji w Polsce. "Istnieje w Polsce tzw. psychostygma, wszystko, co ma przedrostek "psycho" czyli psychiczny, psychiatra, psycholog, psychotrop od razu powoduje usztywnienie" - zauważa. Jego zdaniem trzeba mówić o zdrowiu psychicznym i tym, że również mężczyźni mogą płakać i prosić o pomoc.

Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Zobacz także: Moja Wola - jeden z dwóch takich pałaców w Europie
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić