aktualizacja 

Żona i menadżer Krawczyka w USA. Polonia oburzona

312

Nie milkną echa wokół wizyty Ewy Krawczyk i Andrzeja Kosmali na festiwalu Polskich Filmów w Chicago. Żona i menadżer Krzysztofa Krawczyka odebrali tam pośmiertną nagrodę, którą mu przyznano. Polonię w USA oburzyła jednak nieobecność syna wokalisty.

Żona i menadżer Krawczyka w USA. Polonia oburzona
Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala odebrali nagrodę (Facebook, Wikimedia Commons)

Pamięć o Krzysztofie Krawczyku jest nadal żywa. Artysta otrzymał właśnie pośmiertną nagrodę za całokształt pracy artystycznej na festiwalu Polskich Filmów w Chicago. Nie od dziś wiadomo, że wokalista niejednokrotnie dawał w USA koncerty dla tamtejszej Polonii. Mało tego, przez pewien czas nawet mieszkał w Stanach. Tego typu wyróżnienie nie powinno zatem dziwić.

Po odbiór nagrody zaproszono Ewę Krawczyk i Andrzeja Kosmalę. Wdowa po Krzysztofie Krawczyku oraz jego menadżer już niejednokrotnie pojawiali się wspólnie na różnych wydarzeniach upamiętniających pamięć wokalisty. Tak było również i tym razem. Duet przyleciał do Stanów Zjednoczonych. Kosmala opublikował na Facebooku fotorelację z pobytu oraz nagranie przedstawiające odebranie statuetki.

Przylecieli bez syna Krawczyka

Okazuje się, że wizyta Ewy Krawczyk i Andrzeja Kosmali wywołała kontrowersje wśród Polonii. Jak donosi "Super Express" na ceremonii wręczenia pośmiertnej nagrody zabrakło syna wokalisty - Krzysztofa Krawczyka Juniora. Pominięcie jedynego potomka miało nie spodobać się zamieszkałym tam Polakom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "To była legenda polskiej muzyki". Tak młodzi zapamiętali Krzysztofa Krawczyka
Od wielu lat jestem mieszkanką Chicago. Bardzo mi zależy, aby pomóc synowi pana Krzysztofa, to on powinien przyjechać do Chicago, a nie jego macocha i menedżer. Znałam jego mamę Halinę Żytkowiak oraz brata Krzysztofa Krawczyka, Andrzeja. Syn Krzysztofa po wypadku miał uszkodzony pień mózgu oraz stłuczenie płatów czołowych. Wymagał rehabilitacji. Polonia przed laty zbierała na to pieniądze, które zostały przekazane ojcu – opowiedziała "Super Expressowi" Barbara Wolosz, przyjaciółka rodziny, mieszkająca w Chicago.

Kobieta zwróciła uwagę na problemy Krzysztofa Krawczyka Juniora. Potomek wokalisty ma ledwo wiązać koniec z końcem. Powodem takiego stanu rzeczy ma być jego stan zdrowia, który nie pozwala mu pracować.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Mimo że babcia chciała, aby wnuk dostał mieszkanie po niej, nie stało się tak. Sprowadził się tam z Rzeszowa brat Krzysztofa, Andrzej, który był malarzem, miał problemy alkoholowe. Krzysztof Igor zamieszkał z tą rodziną dysfunkcyjną. Często błąkał się po ulicach jak bezdomny. Nie miał środków na bieżące wydatki i leki. Dopiero, gdy trafił do Studia Integracji Pana Cwynara ma opiekę, przechodził muzykoterapię. Sama na ile mogę to pomagam mu materialnie - przyznała w rozmowie z "Super Expressem" Barbara Wolosz.
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić