Zniszczenia na stadionu AFC Wimbledon. Na murawie powstał niezwykły znak

AFC Wimbledon będzie musiał poczekać co najmniej 19 dni na możliwość rozegrania kolejnego meczu, po tym jak ulewne deszcze doprowadziły do poważnego zalania klubowego stadionu. Woda podmyła murawę, tworząc na niej niezwykły obraz. Nowy harmonogram oraz prace naprawcze są obecnie priorytetem klubu.

A sinkhole on the pitch at the Cherry Red Records Stadium, home of AFC Wimbledon in south west London. Parts of Britain have been struck by flash floods after some areas saw more than a month's worth of rain in 24 hours. Heavy rainfall has seen parts of Northamptonshire, Bedfordshire and London submerged causing widespread travel disruption and damage to properties. Picture date: Monday September 23, 2024. (Photo by Jordan Pettitt/PA Images via Getty Images)Woda podmyła murawę, tworząc na niej niezwykły obraz
Źródło zdjęć: © GETTY | Jordan Pettitt - PA Images
Paulina Antoniak

W ostatnich godzinach na Wyspach Brytyjskich miejscami w krótkim czasie spadło tyle deszczu, ile zwykle przez cały miesiąc. Tylko w Londynie strażacy interweniowali około 350 razy. W znacznym stopniu został też zalany stadion klubu AFC Wimbledon.

Zamknięte drogi, doszło do licznych podtopień

Pogoda w ostatnim czasie mocno doświadczyła wiele miejsc w Wielkiej Brytanii. Nawalne deszcze w środkowej i południowej Anglii doprowadziły do wielu szkód. Zamknięto wiele dróg oraz szkół, doszło do licznych podtopień - podaje BBC.

Pociągi kursujące przez stacje Rugby, Milton Keynes Central i Avanti West Coast nie kursowały lub notowały ogromne opóźnienia. W Bedfordshire całkowicie zalana została droga A421. Najtrudniejsza sytuacja była w miejscowości Woburn w Bedfordshire, gdzie odnotowano aż 132 litry wody na metr kwadratowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Katania pod wodą. Dwie osoby na Sycylii nie żyją

Duże zniszczenia na stadionie klubu AFC Wimbledon

Do niecodziennej sytuacji doszło również na stadionie piłkarskim Cherry Red Records, siedzibie klubu AFC Wimbledon.

Drużyna AFC Wimbledon miała zmierzyć się z Newcastle w trzeciej rundzie Pucharu Carabao w południowo-zachodnim Londynie. Jednak intensywne opady deszczu zniszczyły boisko i spowodowały powstanie zapadliska w jednym z rogów. Dodatkowo, obszar za trybunami, zwykle zajmowany przez kibiców, znalazł się całkowicie pod wodą - informuje The Sun.

Wimbledon zagra teraz z Newcastle na St James' Park, po tym jak EFL zaakceptowała zmianę lokalizacji. Istnieje również ryzyko, że najbliższy mecz, zaplanowany na sobotę przeciwko Accrington Stanley, zostanie odwołany.

Klub poinformował, że próbuje znaleźć rozwiązanie: "Nie ma możliwości, aby ten mecz odbył się na naszym stadionie". Jeśli spotkanie zostanie odwołane, Wimbledon będzie musiał przełożyć również mecz z Crewe. Najbliższy mecz, który piłkarze mogą rozegrać, to starcie z Carlisle zaplanowane na 12 października.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach