Pijany znalazł ranne pisklę. Wymyślił niezwykły sposób na ratunek

Grupa przyjaciół relaksowała się przy grillu, kiedy na trawę obok nich spadło pisklę. Mały czyżyk musiał natychmiast trafić do weterynarza. Był jednak niemały problem: wszyscy mężczyźni byli już pod wpływem alkoholu. Znaleźli jednak kreatywne rozwiązanie. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Wildlife Rehabilitation Center of Northern Utah
Dagmara Smykla-Jakubiak

"Pili przez cały dzień." Tim Crowley z Utah spędzał dzień z przyjaciółmi przy grillu na łonie natury, kiedy niespodziewany wypadek otrzeźwił wszystkich. Na trawę tuż obok nich spadło malutkie pisklę. Mężczyźni nie byli pewni, czy pierzasty maluch potrzebuje pomocy, czy należy zostawić go w spokoju.

Wysłali zdjęcie pisklaka do sanktuarium do specjalistów. W odpowiedzi usłyszeli, że pisklę powinno być jak najszybciej przewiezione do Wildlife Rehabilitation Center of Northern Utah. Mężczyźni spojrzeli po sobie bezradnie - żaden z nich nie mógł prowadzić.

Wszyscy byli już pijani. Przyjaciele zastanawiali się, w jaki sposób pomóc pisklakowi. Jeden z nich zażartował, że powinni wezwać Ubera. Po chwili wszyscy uświadomili sobie, że to doskonały pomysł - informuje Huffington Post.

Udało się przy drugiej próbie. Pierwszy kierowca wezwany przez Crowleya odmówił przewiezienia zwierzaka, jednak drugi nie robił problemów. Niecałą godzinę później pisklę trafiło do Wildlife Rehabilitation Center of Northern Utah. Pracownicy kliniki nie mogli uwierzyć, kiedy zobaczyli zajeżdżającego na ich parking ubera z ptakiem jako jedynym pasażerem.

Myślimy, że widzieliśmy już wszystko i nic nas nie dziwi, jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto udowodni nam, że się mylimy - przyznaje Buz Marthaler, szef kliniki.

Mały „Petey Uber” zginąłby, gdyby nie pomoc Crowleya. W klinice weterynaryjnej stwierdzono, że to dwutygodniowy czyż mały. Petey dochodzi do siebie w towarzystwie innego czyżyka. Kiedy nauczą się zdobywać pożywienie samodzielnie, zostaną wypuszczeni na wolność. Wolontariusze podkreślają, że Crowley i jego koledzy wykazali się wrażliwością i odpowiedzialnością, nie narażając siebie i innych kierowców na wypadek po pijanemu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz też: Plażowicze rzucili się do wody. Trzech zwierząt nie udało się uratować

Wybrane dla Ciebie
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To  uderzyło we frekwencję
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To uderzyło we frekwencję
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli