Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak | 
aktualizacja 

Pijany znalazł ranne pisklę. Wymyślił niezwykły sposób na ratunek

77

Grupa przyjaciół relaksowała się przy grillu, kiedy na trawę obok nich spadło pisklę. Mały czyżyk musiał natychmiast trafić do weterynarza. Był jednak niemały problem: wszyscy mężczyźni byli już pod wpływem alkoholu. Znaleźli jednak kreatywne rozwiązanie. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Pijany znalazł ranne pisklę. Wymyślił niezwykły sposób na ratunek
(Facebook.com, Wildlife Rehabilitation Center of Northern Utah)

"Pili przez cały dzień." Tim Crowley z Utah spędzał dzień z przyjaciółmi przy grillu na łonie natury, kiedy niespodziewany wypadek otrzeźwił wszystkich. Na trawę tuż obok nich spadło malutkie pisklę. Mężczyźni nie byli pewni, czy pierzasty maluch potrzebuje pomocy, czy należy zostawić go w spokoju.

Wysłali zdjęcie pisklaka do sanktuarium do specjalistów. W odpowiedzi usłyszeli, że pisklę powinno być jak najszybciej przewiezione do Wildlife Rehabilitation Center of Northern Utah. Mężczyźni spojrzeli po sobie bezradnie - żaden z nich nie mógł prowadzić.

Wszyscy byli już pijani. Przyjaciele zastanawiali się, w jaki sposób pomóc pisklakowi. Jeden z nich zażartował, że powinni wezwać Ubera. Po chwili wszyscy uświadomili sobie, że to doskonały pomysł - informuje Huffington Post.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Udało się przy drugiej próbie. Pierwszy kierowca wezwany przez Crowleya odmówił przewiezienia zwierzaka, jednak drugi nie robił problemów. Niecałą godzinę później pisklę trafiło do Wildlife Rehabilitation Center of Northern Utah. Pracownicy kliniki nie mogli uwierzyć, kiedy zobaczyli zajeżdżającego na ich parking ubera z ptakiem jako jedynym pasażerem.

Myślimy, że widzieliśmy już wszystko i nic nas nie dziwi, jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto udowodni nam, że się mylimy - przyznaje Buz Marthaler, szef kliniki.

Mały „Petey Uber” zginąłby, gdyby nie pomoc Crowleya. W klinice weterynaryjnej stwierdzono, że to dwutygodniowy czyż mały. Petey dochodzi do siebie w towarzystwie innego czyżyka. Kiedy nauczą się zdobywać pożywienie samodzielnie, zostaną wypuszczeni na wolność. Wolontariusze podkreślają, że Crowley i jego koledzy wykazali się wrażliwością i odpowiedzialnością, nie narażając siebie i innych kierowców na wypadek po pijanemu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Plażowicze rzucili się do wody. Trzech zwierząt nie udało się uratować
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
44-latek chwycił za łopatę do śniegu. Niszczył wszystko na swojej drodze
Sondaż WOŚP. Tak działalność Owsiaka ocenili Polacy
Oto co zrobiło małżeństwo. Grozi im 5 lat więzienia
Awaria na wyciągu. "Nagle ludzie zaczęli latać dookoła"
Kawa w zamrażarce? Tych sposobów na przechowywanie żywności nie znałeś
Larwy zwalczą plastik. Nowy pomysł naukowców
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Grób Voita i Horowianki celowo zdewastowany? Turysta pokazał zdjęcia
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić