Glik aż pochwalił żonę. "Sarenka uratowana"

3

Kamil Glik był zadowolony z zachowania swojej żony, która prawdopodobnie znalazła sarnę przy drodze. Na szczęście, zwierzę trafiło w dobre ręce, o czym świadczy wpis zamieszczony w mediach społecznościowych.

Glik aż pochwalił żonę. "Sarenka uratowana"
Na zdjęciu: Marta i Kamil Glik, w prostokącie: uratowana sarna (Instagram)

Kamil Glik od wielu lat jest jednym z najpopularniejszych polskich piłkarzy. Defensor przyczynił się m.in. do ćwierćfinału Euro 2016 czy awansu na mistrzostwa świata w Rosji. Kilka miesięcy temu został zawodnikiem Cracovii.

W czwartek (28 marca) kibice mogli zobaczyć post o tematyce pozasportowej w mediach społecznościowych zawodnika "Pasów". Pochwalił on bowiem żonę Martę, która prawdopodobnie zauważyła przy drodze sarnę.

Bezbronne zwierzę leżało w wysuszonym rowie. Kamil Glik udostępnił krótkie nagranie. Wygląda na to, że partnerka piłkarza zawiadomiła odpowiednie służby i sarna trafiła w ręce specjalisty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Szaleństwo po awansie na Euro 2024. Co za obrazki!
"Szybka akcja, syrenka uratowana" - podsumował 103-krotny reprezentant Polski na InstaStories.
"Uratowana, już w dobrych rękach" - napisała za to Marta Glik, która dodała też emotikonę serca.
Autor: MABY
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić